Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

[Dorota]

Ufff...

OK, poczekamy cierpliwie.

[izaA]

No właśnie, poczekamy

[FreEp]

Witam wszystkich! (można dodać- kope lat )

Sporo się u nas działo przez ostatnie dni- sypialnia i przedpokój już pomalowane, panele położone, teraz tylko czekamy na meble (mają być na początku nast. tygodnia).
Już marzę o wielkim łożu 210 x 160, materacu z "włóknami kokosowymi", odpowiednio twardym, takim jak najbardziej lubię
Przepisałem i "łamałem" pierwszą książkę w swoim życiu, bagatela 160 stron A4 Strasznie nudne zajęcie, ale miło podziwiać efekt końcowy i swoje nazwisko w książce.

W domu straszny bałagan, koty śpią gdzie popadnie (w końcu tyle rzeczy wszędzie się "wala"). Chłopaki zniosły wszystko dzielnie, w trakcie malowania i kładzenia paneli zostały wywiezione na działkę.

Wstawię wkrótcę fotki "przed" i "po" remoncie. Narazie powoli sprzątamy i szukamy rzeczy, które zaginęły w akcji ( w tym kabel od cyfrówki)

Szykujemy się też na zakup pionowego drapaka do przedpokoju- nowej kociej sypialni. Gdy nauczą się, że w nocy ma być "cichutko", natychmiastowo przenosze je do naszej sypialni

[Dorota]

Nareszcie jakies wiesci.
A tak chodzilo za mna dzis rano,
zeby Twoj watek odswiezyc.

Co to za ksiazka?

[FreEp]

Autobiografia pewnego nauczyciela ze Szkoły Podstawowej w Warszawie-Radość (później dyrektora szkoły na Warszawskim Grochowie). Z tego co pamiętam, przedział czasowy od 1939 do 1988 r. Książka "wspomnieniowa" dla rodzin nauczycieli, wówczas pracujących w w/w szkołach, setki nazwisk i przeróżnych historii

To dopiero moja pierwsza książka, nawet mi się spodobało. Jednak przepisywanie poprawek "nabazgranych" przez korekte o np. 4 w nocy wspominam nieciekawie

A ja strasznie tęskniłem za miau i ciesze się, że już (prawie) wszystko wróciło do normy. Gdybym jeszcze miał biurko pod komputer (a nie jak obecnie blat-barek z wysokimi barowymi siedzeniami) byłoby już super

[izaA]

Nareszcie wróciłeś do świata żywych...ale będziesz miał nadrabiania zaległosci

[FreEp]

Megabajty tekstów Będę miał przynajmniej co robić w długie (i deszczowe) jesienne wieczory!
Twój watek (już trzeci) Izo, zrobił się bardzo obszerny (a mi jeszcze połowa części drugiej została do przeczytania), "Zabije Mruczka" Doroty także "przytyło" przez ten miesiąc. Będę miał co robić!

[izaA]

Nie wiem, czy jest co doczytywać, taki blog, fotki oglądaj to szybciej pójdzie

[FreEp]

Fotografie zostawiam zawsze "na deser" podczas czytania wątków na miau

[izaA]

No chyba, że tak...każdy ma swoje sposoby "konsumpcji"

[Uschi]

FreePer! Kopę lat, faktycznie (bo i ja się zaopuściłam )

Podziwiam, że zrobiliście ten remont. Ja na razie tchórze (wymigując się brakiem kasy...)

Zdjecia dawaj!

[izaA]

Najpierw musi kabelek odnaleźć

[FreEp]

Uschi, na poczatku zakladalismy, ze remont zaczniemy gdzies w lipcy, sierpniu- dopiero teraz sie zmusilismy
Kabel odnaleziony, ale zamieszcze tylko fotki po wyniesieniu gratów. W poniedzialek beda meble, wtedy tez zobaczycie efekt w pelni



Przytulnie, prawda?

[izaA]

Bardzo przytulnie, a jaki porządeczek

[Agn]

Ładna klepka....

OT - W życiu bym sama nie wlazła na stronę RedWatch... W sumie dzięki za link. Wiedziałam czego się spodziewać, ale...
Powaliła mnie lista lektur. Jest jawnym dowodem na to, że nad procesem interpretacji nie da się zapanować. Bo co tam niby robi Orwell?