Witam
Tu nowy domek Makuszki

Obiecaliśmy zdjęcia i zaraz postaram się je pokazać. Nie są najlepszej jakości, a i z chronologią kłopot będzie, ale co tam.
Makuszka zadomowiła się zupełnie. Czasem jeszcze zdarzy się jej chwila wachania gdy któreś z nas do niej podchodzi, ale na szczęście coraz rzadziej. Generalnie podchodzi do ręki, wciska łepek pod palce i domaga się pieszczot. Poza tym okazało się, że Makuszka jest... niesamowicie zazdrosna

Dziś leżała sobie na moich nogach. Gdy Kamil zaczął mnie głaskać, Makuszka podsunęła się bliżej i zaczepiła go łapką podstawiając jednocześnie główkę do głaskania. Gdy on nie reagował na jej zaczepki zaczęła odpychać jego rękę. Trudno mi opisać jak to wyglądało, ale uwierzcie, wrażenie niesamowite

Taka malutka kuleczka dwoma łapkami spychająca rękę Kamila. Nie miał wyboru, musiał głaskać nas obie

Zostało to nagrodzone donośnym mrrrrrr....
Poza tym zawdzięczam Makusi moje dzisiejsze dobre samopoczucie. Wczoraj miałam wrażenie, że chyba mnie dopadlo przeziębienie. Pod wieczór Makuszka wpakowała się na mnie i ułożyła na szyi. Nawet gdy próbowałam połozyć ją inaczej (w końcu ile można leżeć w jednej pozycji

) Makuszka wracała znów na moją szyję. Grzała mnie tak ze trzy godziny. W efekcie wstałam dziś zdrowa. Moja cudna bura bioenergoterapeutka
Uprzejmie donoszę, że animonda jest beee, rc jest beee a najlepiej smakuje papu z talerza. Szczególnie wtedy, gdy my z niego korzystamy

Dzisiaj panienka zjadła połówkę wędzonej rybki. Ale miała zadowolony pyszczek

Oczywiście paróweczki nadal są przysmakiem i gdy tylko je poczuje zaraz przybiega. Klary też już panienka nie chce pić, za to wodę a i owszem, bardzo chętnie.
Poza tym wszędzie jej pełno, a jest tak niesamowicie szybka, że chwilami nas zaskakuje wyskakując z drugiej strony pokoju. Sypia ze mną, a właściwie na mojej głowie. Albo przynajmniej przy niej. Biorąc pod uwagę jej zapędy do uleczania zastanawiam się nad stanem mojego zdrowia. Z uwagi na głowę - psychicznego
Jest jeszcze coś. Makuszka to niezwykle całuśna panienka

Gdy zbliżamy się z buzią do jej pyszczka zaraz dostajemy buziaka
Krótko mówiąc w domu panuje wzajemna miłość
A teraz zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a03 ... b6a2c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/637 ... d2480.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/798 ... 22f60.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ad ... 6aa76.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/708 ... d887d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/458 ... 94525.html
Reszta zdjęć na fotosiku
P.S. Pani Małgosiu, bardzo przepraszam, że nie przesłałam zdjęć najpierw do Pani, ale jak przeczytałam to forum postanowiłam jak najszybciej dać znać o Makuszce.
Pozdrawiamy bardzo cieplutko i przekazujemy uścisk łapki i buziaka od Makuszki
