Pożar w korabiewickiej kociarni - ROZPACZLIWY APEL O DT !!!

[alessandra]

Alessandro nie martw się o paczkę, w firmie u Olgi są pracownicy, odbiorą.

uff, bo nie chcialabym Olgi obarczac noszeniem tych kilogramów

[/quote]Be, zmartwiłaś mnie tym magazynem. Miałam taką cichutką nadzieję, że jednak koty dostaną porządne pomieszczenie. Cóż, trzeba zbierać na barak... [/quote]
obawiam sie,że niewiele zostanie pieniązków po uregulowaniu zapłaty za leczenie

może wiec spróbujmy wpłacać po parę złotych( zaproponujmy znajomym także) na konto Vivy jako darowiznę, którą możemy odliczyć od dochodu (6%) w zeznaniu za rok 2007; pieniazki byłyby już, bo obawiam sie ,ze kotki mogą zimy nie przetzrymać, jesli pozcekamy z darowizną 1% od podatku , która dopiero spłynie w przyszłym roku, po rozliczeniu zeznania

[Be]

Droga Bajko, ja Cię zasmuciłam? Przecież Ty lepiej ode mnie znasz korabiewickie realia i te bytowe i nie tylko... i chyba lepiej nie żyć złudzeniami, i nie czekać na wątpliwe porozumienia z dyrekcją schroniska, tylko zorganizować szybko, co się uda.

[andorka]

Następna aukcja na koteczki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2479312#2479312

I jeszcze jedna: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65812&start=0

[Gocha17_]

Z tym barakiem to chodzi mi jeszcze jeden pomysl, ale nie wiem czy realny ... gdyby udalo sie namowic jakas firme zwiazana ze zwierzetami (producent karmy, srodkow przeciwpchelnych etc.), ktory zechcialby zasponsorowac taki barak w zamian przyozdabiajac go swoja reklama ... W koncu trafiaja tam ludzie po zwierzaki, czyli potencjalni klienci

... takie luzne mysli ...

[andorka]

Myśli luźne, ale nie głupie. Myślę, że można spróbować napisać do Masterfood Polska, Oni ładują pieniądze w reklame okrutne. Myślę, że kontakt - adres mailowy znajdzie się na każdej puszce Whiskasa czy KK - niestety na dysponuję takową więc nie sprawdzę w tej chwili.
Próbować zawsze można, to nic nie kosztuje.

[BAJKA-BB]

Tak, próbować można... Jakiś czas temu, kiedy jeszcze wierzyłam w budowę nowej kociarni , wysłałam kilka tysięcy maili z prośbą o pomoc... Odpowiedziała jedna firma, od dociepleń - na nich chyba możemy liczyć, obiecali pomóc.
Be, znam korabiewickie realia, ale liczyłam, że teraz, w tak trudnej sytuacji jednak coś się zmieni. Nie byłam po pożarze w schronisku i miałam taką cichutką nadzieję... Wiem, że nie ma na co czekać - zbiórka na barak cały czas trwa. Jak wróci Olga dowiemy się ile mniej więcej będzie kosztowało leczenie i zobaczymy ile zostało na barak...
Andorko, dzięki za aukcję. Już pędzę zobaczyć co za cuda wystawiłaś tym razem
W niedzielę, na motobazarze chcę zrobić w realu aukcję z kocimi fantami. Ciekawe czy będzie zainteresowanie Trzymajcie kciuki.

[livy]

Czy pieniążki na pomoc po pożarze można wpłacać na konto Vivy?

[BAJKA-BB]

Tak, na konto Vivy:
49 1370 1109 0000 1706 4838 7303
bank BISE
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
Tutaj są rozliczenia wpłat http://www.forum.dajmudom.pl/viewtopic. ... 5&start=15

Pieniądze są potrzebne na opłacenie leczenia zabranych ze schroniska kotów, kupno nowego baraku, zakup leków oraz ewentualne wsparcie DT.

Dzięki

[olga nik]

Witam!
Wrocilam już z wypoczynku i dalej biore sie za dalsze pomaganie mruczkam.
Dzis dotarly do mnie paczki od Alessandry. Bardzo serdecznie dziekujemy za rzeczy dla Pani Basi, legowiska dla kotow, stare ręczniki. Jest tego naprawde dużó i napewno sie przyda

[olga nik]

Niestety mam smutna wiadomosc - w piatek odeszla Szyjka, jedna z pieciu kotek , przywiezionych z Korabiewic do lecznicy w zeszlym tygodniu. Byla w kiepskim stanie ale walczyla do konca. Nie mogla już sta samodzielnie, ale mimo wszystko mruczala i domagala sie pieszczot
Pomoc od nas dotarla do niej zbyt póżno
Zrobie wszystko żeby dostarcza takich wiadomosci jak najmniej
A teraz super wiadomosc
Znależliśmy dom dla Majki, młodej pręgowanej koteczki, która po sterylizacji mieszkala na TD u mnie w garażu. Majka wyprowadzila sie do Gdyni. Byla kotem mazowieckim, a teraz jest pomorskim

[Tusinka]

byłam dzisiaj w korabiewicach i rozmawiałam z Pania Magdą. Kilka postów wcześniej BAJKA pisała że kocy już jest sporo, jednak koców nadal brakuje..... jeśli nie dla kotów to napewno dla psów którym trzeba czymś wysłać budy na zimę. Ścierki, szmatki, koce wszystko jest bardzo potrzebne....

[olga nik]

Jest dużo kocow, tylko nie zdążyliśmy z Bajką ich odwieźc . Wybieramy sie dzis. Ale jeżeli ktoś ma jeszcze , to porsze odwiezc. Zbliża sie zima i napewno przydadza sie

[Granula]

mogę tylko podnieść do góry

[genowefa]

hop!

[olga nik]

Moim zdaniem rzeczy dla Pani Basi już jest wystarczajaco. Odwiezlismy dużo rzeczy,butow dla niej
Pilnie poszukawana gazowa kuchenka na mala butle bo niema na czym gotowac jedzenia dla kotow