Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 15, 2007 11:44

Kciuki oczywiscie za zdrowie Mufinki i wszystkich kotuchow :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 15, 2007 13:10

u mnie stan ogonów się powiększył, więc trzymamy:
moje dwakciuki
16 łapek dorosłych
8 łapek smarkatych większych
8 łapek smarkatych mniejszych
Obrazek

i 9 życzliwych serduszek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 15, 2007 17:59

No i sie nacieszyłam. Mątorba wróciła. Podobno zrobiła kupę poza kuweta i paniom śmierdział. Ale jak pani Ala radziła najpierw ja przetrzymać w łazience, żeby sie przyzwyczaiła, to były oburzone. No bo jak tak można! Ale oddać, to można...
:evil: :evil: :evil:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 18:15

CoToMa pisze:No i sie nacieszyłam. Mątorba wróciła. Podobno zrobiła kupę poza kuweta i paniom śmierdział. Ale jak pani Ala radziła najpierw ja przetrzymać w łazience, żeby sie przyzwyczaiła, to były oburzone. No bo jak tak można! Ale oddać, to można...
:evil: :evil: :evil:




o jesoooo
skąd się tacy ludzie biorą
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 15, 2007 19:46

Femka pisze:
CoToMa pisze:No i sie nacieszyłam. Mątorba wróciła. Podobno zrobiła kupę poza kuweta i paniom śmierdział. Ale jak pani Ala radziła najpierw ja przetrzymać w łazience, żeby sie przyzwyczaiła, to były oburzone. No bo jak tak można! Ale oddać, to można...
:evil: :evil: :evil:




o jesoooo
skąd się tacy ludzie biorą

Nie wiem skąd sie biorą, ale cieszę się, że ją oddali. Od wczoraj zdążyły ją wykąpać i wyperfumować. Mątorba jest chyba szczęśliwa, że wróciła...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 15, 2007 20:05

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:No i sie nacieszyłam. Mątorba wróciła. Podobno zrobiła kupę poza kuweta i paniom śmierdział. Ale jak pani Ala radziła najpierw ja przetrzymać w łazience, żeby sie przyzwyczaiła, to były oburzone. No bo jak tak można! Ale oddać, to można...
:evil: :evil: :evil:




o jesoooo
skąd się tacy ludzie biorą

Nie wiem skąd sie biorą, ale cieszę się, że ją oddali. Od wczoraj zdążyły ją wykąpać i wyperfumować. Mątorba jest chyba szczęśliwa, że wróciła...





uo matko, tyle wysiłku i starań, a Mątorba taka wyperfumowana qupala zwaliła na kafelki :twisted:

kurde, a u mnie bród, smród i ubóstwo
Szczypiory, do wanny ras ras :!: :!: :!:



sorki, to taki przyciężkawy dowcip. szlag mnie trafił. całe szczęście, że Mątorba to qpsko zwaliła. Uratowała sobie życie. :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 15, 2007 21:41

no nie moge ,az mnie malo szlag nie trafil.A coz to za babska wziely Montorbe?..To im bym wlasnie zalozyla ten kaftanik,o ktorym CoToMa wczesniej wspominalas.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 15, 2007 23:44

trawa11 pisze:no nie moge ,az mnie malo szlag nie trafil.A coz to za babska wziely Montorbe?..To im bym wlasnie zalozyla ten kaftanik,o ktorym CoToMa wczesniej wspominalas.




dożywotnio :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 16, 2007 7:37

To jeszcze nie napisałam Wam najciekawszego. Panie stwierdziły, ze teraz po tym kupalu będą musiały całe mieszkanie zdezynfekować :roll: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 16, 2007 9:21

CoToMa pisze:To jeszcze nie napisałam Wam najciekawszego. Panie stwierdziły, ze teraz po tym kupalu będą musiały całe mieszkanie zdezynfekować :roll: :lol:





taaak. Ja myślę, że im jest baaardzo potrzebna dezynfekcja. Ale nie mieszkania.

CoToMa, z tego, co obserwuję wątki, każdy kiedyś trafia na kosmitę. Teraz trafiło na Mątorbę. Przykro.


Tak sobie jeszcze pomyślałam... ale ja mam zainfekowany pokój w pracy przez Zarazki :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 16, 2007 19:18

Dzisiaj nie byłam w przytulisku, tylko dzwoniłam. Od wczoraj mam koszmarną migrenę, a dzisiaj musiałam być na Festiwalu Nauki. Właśnie dogorywam, ale mam nadzieję, że do jutra uda mi się dojść do siebie.

Wstawiam tylko jedną fotkę. To jest Kropka, która mieszka już w swoim domku. Podobno wcześniej była kotem wychodzącym, ale w nowym domku będzie wychodzić tylko w szeleczkach na smyczy. :D
Obrazek

Dzisiaj jeszcze zapraszam do wątku Myszkina
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon wrz 17, 2007 10:02

Byłam dzisiaj z Mufinką u weta, jest lepiej i oby tak zostało.

Więcej napiszę później, bo wzięłam leki i muszę się choć na chwilę położyć (migrena dręczy mnie już trzecie dzień) :(

Chętnych zapraszam na bazarek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65912

Dorta - mam klatkę łapkę i zaklepane 2 sterylki na środę rano i 2 na piątek. Jeśli udałoby się tę kotkę złapać, to bym ją na jeden z tych terminów wcisnęła...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon wrz 17, 2007 12:19

CoToMa super że jest klatka łapka
Byłam wczoraj długo na działce, kotki nie było, przy miskach przewinęło się parę kotów....
ja w piatek wyjeżdzam na tydzień....
a pracy tyle że hoho...
ale myśle że po 18 moglabym tam posiedziec.... a potem wróce do pracy
rano tez moge ....
Tylko co potem...myslałam że po sterylce w domku na działce ja przechowam, ale mnie nie będzie...
No chyba że sie nie złapie...
I Jak tę klatkę dzisiaj odebrać???
Dorta

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Pon wrz 17, 2007 12:25

Jej nie trzeba będzie długo przetrzymywać, bo nie będzie miała szwów do ściągnięcia. Dr B nie daje zewnętrznych szwów, tylko robi na klej. Wszystko sie bardzo fajnie goi i jeszcze nie zdarzyły sie nam jakieś komplikacje.

A gdzie masz tę działkę? W jakim rejonie?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon wrz 17, 2007 12:40

Działka jest naprzeciw Reala
najbliższe wejście to to od Błękitnej Wstęgi na Horoszkiewicza
Czyli jak ? po sterylce mozna kotke wypuścić... a jak się coś będzie działo? ona pewnie drugi raz się nie nabierze na klatkę
A ja myslałam że tak z marszu można na sterylkę! a z kastracja też się trzeba umawiać? Bo może Filemona bym zawiozła, bo on wiecznie rozharatany chodzi...
Tyle że termin teraz jest do kitu, zachciało mi się urlopka...
Dorta

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf, puszatek, quantumix i 96 gości