Czarnulka Magia zostaje na zawsze w dt u Ani z Gdańska !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob wrz 15, 2007 10:30

co u kocinki? dochodzi do siebie? Trzymam kciuki za zdrówko i dobry dom! dla niej chyba byloby najlepiej gdyby miala dom z zabezpieczonym podworkiem bez mozliwosci ucieczki, zeby Duzi od razu nie chcieli socjalizowac jej na sile, tylko dali jej autonomie i duzo dobrego jedzonka :) i cieple schronienie w niepogode..
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 15, 2007 15:04

Oj, przydałoby sie...a marzenia czasem się spełniają :lol:
Kicia dziś była strasznie podenerwowana. W sumie juz wczorej kiedy wybudziła się po czyszczeniu zabków była wściekła... Obawiam się, ze domek dla niej to jednak bardzo odległa sprawa. Boję się, ze będzie musiała wrócić pod blok. Jeszcze dwa, trzy dni i musimy ją zabrać tym bardziej, ze od wczoraj drugą klatke w szpitaliku zajmuje kociak ze złamana nózką. Po drugie te klatki są malutkie...kot tylko w niej wstanie i przekręci się. To nie jest miejsce odpowiednie dla kota...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob wrz 15, 2007 20:40

do góry!!
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Sob wrz 15, 2007 22:02

Za domek wielki :ok:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie wrz 16, 2007 7:14

naprawdę nikt z Kielc nie użyczy kawałka spokojnego kąta, by kotka mogła mogła wrócić do zdrowia? Przecież nie można pozwolić, żeby po tym co przeszła wróciła na ulicę... :roll:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie wrz 16, 2007 13:49

Oj, jeśli ktokolwiek się zaoferuje zawiozę kotkę choćby na drugi koniec Polski... Jak narazie telefon milczy...
Ale to nie koniec... mamy mały problem...na przeciwko moich okien w krzakach mamy kolejmną kicię...same kości. Z nią gromadka maluchów :cry: Kicia jest oswojona, przytulaśna. Niestety, nie ma jak pomóc tej rodzince bo wszystkie miejsca zajęte...
Tymczasik, chociaz jeden bardzo pilnie potrzebny...!!!
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie wrz 16, 2007 19:26

podniosę!

Tylko tyle mogę niestety... :crying:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie wrz 16, 2007 20:45

Podnoszę !!! Musimy zabrać kicię najpóźniej w środę... :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie wrz 16, 2007 22:29

Nikt się nie zlituje? :( To piękna kotka :roll:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon wrz 17, 2007 8:30

Forumowicze z Kielc lub okolicy - TA KOTKA BARDZO POTRZEBUJE DT :idea:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon wrz 17, 2007 10:11

Czrnulka bardzo dobrze czuje się w kocim towarzystwie...kiedy widzi inne koty nie jest taka spięta, nawet pomruczy sobie. Wczoraj widziała się z Makumbą...nie uwiarzycie jaka była szczęsliwa po tym spotkaniu :lol: Aż się zastanawiałam czy ktoś nam kota nie podmienił. Jest to kicia po strasznych przejściach ale przy odrobienie dobrej woli i cierpliwości da się ją wyprowadzić na kota. Myślę, że najlepszy byłby zakocony domek, wtedy kicia nie będzie tak przerazona całą sytuacją...a w towarzystwie innych kotów nie będzie się tak stresowała i może szybciej przekona się, że człowiek to nie tylko zło...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon wrz 17, 2007 11:17

biedactwo.... do góry śliczna koteczko
Obrazek Obrazek

_Tosia_

 
Posty: 1755
Od: Pon mar 20, 2006 8:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 17, 2007 12:35

Do góry Kocinko !
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pon wrz 17, 2007 12:45

Trochę przez ciekawość, ale dla kogoś to też może bć istotne - a jak ona z psami? Oczywiście takimi, co nie zjadają kotów.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 17, 2007 13:40

Oj, nie mam pojęcia...nie próbowalismy nigdy jej psa pokazywać...ale wydaje mi się, ze skoro żyła na ulicy raczej nie pała wielką sympatią do psów... Nie wiem...nie chciałabym w błąd kogoś wprowadzić...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości