



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magicmada pisze:A co dziś będzie na obiad dla Lilki? Ryba? Fasolka po bretonsku? Pogłaskaj ode mnie ten kruchy łepek oraz pozostałe dwa Kociambry.
marcjannakape pisze:magicmada pisze:A co dziś będzie na obiad dla Lilki? Ryba? Fasolka po bretonsku? Pogłaskaj ode mnie ten kruchy łepek oraz pozostałe dwa Kociambry.
Dziś dieta: woda i powietrze![]()
Dziś LIl sie zbuntowała i śniadania zjeść nie chciała...
Za głaski dziekujemy!
marcjannakape pisze:Dziś było piękne plucie!
Nie wiedziałam, że Liluś tak umie...
A plucie było z racji tabletki "antyrobal" w karmie![]()
Biedne kocię, cóż Ci ta Marcycha za krzywdę robi!
theta pisze: W czym się przemyca tabletkę kotu i jaka jest skuteczność przemytu?
marcjannakape pisze:theta pisze: W czym się przemyca tabletkę kotu i jaka jest skuteczność przemytu?
Skutecznośćwzględna (np. Niuniek pierwszy kawałek, aż chapnął i dał się tym samym podejść, ale tylko raz
)
Mała ilość mokrej karmy, najlepiej "marketowej", np. Friskisa, bo:
1/ zapach - intensywny i kuszący
2/ smak - wzbogacony, to i goryczkę zabija
3/ kształt - równiuteńkie kawałeczki "mięsa", w które pieknie wbija się 1/4 tabletki.
Potem dajemy sporo już "nierasowanej" (tj. bez tabletki) karmy. Kot podchodzi do tego podejrzliwie, ale1/ zapach...
Nastepnie powtórka z rozrywki
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Myszorek i 76 gości