Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2007 15:48

Dorta pisze:CoToMa czy kociaki l;eczysz na własne nazwisko u veta???
bo jak tak to dzisiaj juz nie bedziesz miec długu, bede w lecznicy kolo 19
Dorta

Tak leczę na własne nazwisko. Dorta czyżbyś w totolotka wygrała?
Nie mogę wprost uwierzyć i aż ryczę przed monitorem. Jestem Ci tak bardzo wdzięczna.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Operacja planowo ma się skończyć właśnie koło 19tej. Siedzę jak na szpilkach i czekam na telefon. Jeśli nie zapomnę, to wezmę ze sobą książeczkę Imbirka. Mam nadzieję, że z jego oczkiem jest już wszystko dobrze...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 15:53

e tam
za takiego kota jak Rysio to normalnie równowartośc jego wagi w złocie powinnas dostać
Jakbym wzięła jakieś bidy z ulicy to nalatałabym się po vetach, nadenerwowała, a tak są dwa śliczne zdrowe kocurki
A jaka radość jak z miseczek wszystko zmiatane.... :lol:
Dorta

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 16:00

Dorta pisze:e tam
za takiego kota jak Rysio to normalnie równowartośc jego wagi w złocie powinnas dostać
Jakbym wzięła jakieś bidy z ulicy to nalatałabym się po vetach, nadenerwowała, a tak są dwa śliczne zdrowe kocurki
A jaka radość jak z miseczek wszystko zmiatane.... :lol:
Dorta

Jak chcesz to mogę Ci się zrewanżować i podesłać jeszcze jakiegoś kociaka. Mamy fajną pingwinkową Batmankę :wink:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 16:01

Dorta Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 16:08

CoToMa - dla Dorty tę klatkę-łapkę trzeba skombinować.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 16:08

CoToMa pisze:
Dorta pisze:e tam
za takiego kota jak Rysio to normalnie równowartośc jego wagi w złocie powinnas dostać
Jakbym wzięła jakieś bidy z ulicy to nalatałabym się po vetach, nadenerwowała, a tak są dwa śliczne zdrowe kocurki
A jaka radość jak z miseczek wszystko zmiatane.... :lol:
Dorta

Jak chcesz to mogę Ci się zrewanżować i podesłać jeszcze jakiegoś kociaka. Mamy fajną pingwinkową Batmankę :wink:


Zadnych dziewczynek, a ogólnie to kotów starczy, Ares więcej nie zdzierży, ja chyba też, i kuwet sie wiecej nie zmieści.... bo wyglada na to że Imbirek musi mieć własna osobista kuwetkę...

Trawko piekny bukiet... dziekuję :oops:
dostałam zaległą kasę na którą już nie liczyłam nawet, więc czemu by jej nie spożytkowac na ważny cel
Dorta

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 16:15

Dorta pisze:
CoToMa pisze:
Dorta pisze:e tam
za takiego kota jak Rysio to normalnie równowartośc jego wagi w złocie powinnas dostać
Jakbym wzięła jakieś bidy z ulicy to nalatałabym się po vetach, nadenerwowała, a tak są dwa śliczne zdrowe kocurki
A jaka radość jak z miseczek wszystko zmiatane.... :lol:
Dorta

Jak chcesz to mogę Ci się zrewanżować i podesłać jeszcze jakiegoś kociaka. Mamy fajną pingwinkową Batmankę :wink:


Zadnych dziewczynek, a ogólnie to kotów starczy, Ares więcej nie zdzierży, ja chyba też, i kuwet sie wiecej nie zmieści.... bo wyglada na to że Imbirek musi mieć własna osobista kuwetkę...




Dorta duza buzka od nas ,a szczegolnie od mojego TZeta :lol: :lol: :lol:
>ktory Cie sedecznie pozdrawia i dziekuje za to co zrobilas..
Trawko piekny bukiet... dziekuję :oops:
dostałam zaległą kasę na którą już nie liczyłam nawet, więc czemu by jej nie spożytkowac na ważny cel
Dorta
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 16:22

Boo77 pisze:CoToMa - dla Dorty tę klatkę-łapkę trzeba skombinować.

Pamiętam, ale nie można jej na razie wydrzeć z TOZu, bo podobno coś łapią :roll:
Dorta, czy ta kotka podchodzi do ludzi? Bo próbowałabym pożyczyć taką klatkę na sznurek...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 16:28

No własnie o to chodzi że nie podchodzi, jak sie podejdzie gdy je to tylko na kilka metrow i zaraz zwiewa. Zresztą rzadko ją widuję wiec pewnie je jak nikogo już nie ma
Dorta

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 17:05

Już 18ta...
Okropnie się denerwuję...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 17:07

Kciuki za Mufinkę :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw wrz 13, 2007 18:41

I co z Mufinka?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 13, 2007 20:21

Dopiero wróciłam z lecznicy. Jestem padnięta, ale jakoś lżej mi na duszy.
Okazało się, że zrobiono jeszcze jedno rtg (w innej pozycji) i okazało się, że w jednym płucu jest płyn. Operacji nie było, tylko został ten płyn ściągnięty. Mufinka może teraz lepiej oddychać. Dostała leki i mamy sie codziennie pojawiać do kontroli i na podawanie leków. Jeśli nie będzie poprawy, to dopiero wtedy będziemy myśleć o operacji.

Musiałam tez jechać z Sister, bo podaniu kroplówki zaczęła się bardzo dziwnie zachowywać. Zdemolowała wszystko w klatce, potem zaczęła się przewracać, uciekać i rozpaczliwie miauczeć. Możliwe, że była to reakcja na cocarboksylazę, albo ze względu na wysoki poziom kreatyniny. W każdym razie teraz jest już w porządku, jest spokojna i trochę drzemie.

Chciałam bardzo podziękować Dorcie, która spłaciła cały dług, jaki miałam w lecznicy. Muszę coś wymyślić, aby choć w symboliczny sposób podziękować.
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 13, 2007 20:38

Dorta...Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw wrz 13, 2007 20:40

CoToMa,a ten plyn w plucu powstal na wskutek tego upadku kotki?
czy to moze byc z innego powodu? Zeby tylko nie bylo tak ,ze on na nowo bedzie powracal.. No ale najwazniejsze ,ze kicia jest pod dobra opieka i trzeba miec nadziej e,ze wszystko dobrze sie skonczy.
Kciuki za kicie i za wszystkie Wasze koty beda caly czas trzymane.

A Dorta? no coz to 'mala kobietka z wieeeeeeeeelkim sercem" Obrazek
Napisalam mala ,bo podobno Ares twierdzi ,ze jego Duza wcale nie jest duza :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Paula05 i 396 gości