Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

[mahob]

Puss, Ty mu uratowałaś życie, dałaś taki cudowny Dom, tyle serca, cierpliwości - nie możesz tak myśleć

Jeśli da sie jeszcze coś zrobić, żeby mu poprawić komfort życia to tylko sie można cieszyć
Kciuki za oczko Elma

[mysza78]

Puss 3mam kciuki za Elmo...na zdjęciu wygląda bosko
szkoda tylko, że nie lubi mizianek, ale może z czasem uda się go przekonać... poza tym Elmo jest prawdziwym kocim twardzielem i nie będzie się zajmował jakimś tam okazywaniem uczuć
no i odgoń te myśli ... zrobiłaś wszystko co było możliwe

[puss]

dziękuję za ciepłe słowa

zaraz zajrzę do Izydorka i Bronka, czy coś nowego u nich słychać

[mysza78]

ah i jeszcze jedno, gdybyś potrzebowała konsultacji w sprawie Elmo, możesz zawsze skonsultować się z dr Garncarzem, on jest również wspaniałym lekarzem...
wiem że można do niego dzwonić i pisać maile, my akurat byliśmy osobiście - nie mieliśmy wyjścia bo na naszym terenie nikt nie chciał Izydorowi zbadać oczka i wydać wiążącej diagnozy....

[puss]

mysza - pisałam do niego, ale kazał mi przyjechać, a ja nie za bardzo mam możliwość
ale dr Juszczak jest w kontakcie z dr Garncarzem, więc w razie czego na pewno będziemy się u niego konsultować

[Etka]

ja tez trzymam kciuki za oczko Elmusia!

a zdjecia Maksia i Emilki przecudne.

[puss]

byliśmy z Elmem u dr Juszczaka - dr jest bardzo zadowolony z leczenia oka. Elmo był dużo mniej zadowolony z kolejnej wizyty w lecznicy. ale muszę powiedzieć, że coś się zmienia w nim. tak jakby był bardziej świadomy świata wokół siebie. i zaczął niesamowicie gadać. wczoraj tak wyśpiewywał dreptając po domu, że myśleliśmy, że to Lunia tak piszczy. a to Elmer chodził za Lunią i zaczepiał ją do zabawy

[mahob]

Super!

[cassidy]

Ale cudowna wiadomość !!
Znowu się wzruszyłam.. ja tylko przez tego Elmusia prawie płaczę co chwilę

[cassidy]

Dzień dobry
Jak się czuje Elmuś ?

[puss]

dzień dobry
Elmuś zaczyna przypominać pączka z dziurką (na głowę)
bardzo dużo się bawi, biega za Lunią, która jest jego najlepszą koleżanką teraz. zajada się Babycatem i uwielbia być drapany po tyłeczku i po brzuchu
powinniśmy z nim dzisiaj pojechać do dr Juszczaka, ale wiecie co... ja po tych dwóch tygodniach widzę, że Elmo nie widzi często zdarza mu się wchodzić na przedmioty, inne koty, ściany.
może rozróżnia między ciemnością i światłem, ale nic więcej.

[cassidy]

Hmm.. jedź dzisiaj koniecznie do lekarza.. i niech on się najpierw wypowie. Potem będziemy myślec, co dalej.
Nie skreślaj jeszcze Elma. Nadal jest nadzieja.

[puss]

cassidy, nie skreślam go. po prostu nie będę się oszukiwać.

[cassidy]

cassidy, nie skreślam go. po prostu nie będę się oszukiwać.

Ja tam nadal mam nadzieję, że Elmo będzie widział...

Czekam na wieści o oczku

EDIT: A jak pisałaś, że powinniście dzisiaj jechać do dr Juszczaka... to miałam wrażenie, że się zastanawiasz.. czy jechać, czy nie

[puss]

nadal się zastanawiam...
muszę do niego zadzwonić.