
Witam wszystkich zadomowionych uzytkowników forum! Jestem tu nowa, choc czytam Wasze posty od kilku dni. Bardzo podoba mi sie fakt, ze wspieracie sie w trudnych momentach i udzielacie fachowych rad. Ja jestem wlascicielka prawie rocznego kocurka brytyjskiego niebieskiego. Wabi sie Kapsel i jest naprawde kochany

Teraz mielismy z nim maly problem, poniewaz okazalo sie, ze jest obustronnym wnetrem (ponoc u kotków to dosyc rzadkie). We wtorek Kapsio mial operacje - na szczescie jaderka utknely w kanalikach pachwinowych, wiec kotek ma tylko dwa niewielkie szwy. Chodzi w kolnierzu, co ku naszemu i weterynarza zdumieniu znosi bardzo dzielnie - wcale nie placze, chyba rozumie, ze to dla jego dobra. Wczoraj bylismy na kontroli - wszystko ladnie sie goi, dostal jeszcze ochronnie antybiotyk. Za 8 dni zdejm? mu szwy i bedzie, mam nadzieje, po wszystkim... Pozdrawiam Was i Wasze koteczki! Lenka
