smutne macierzyństwo-Kruszynka ma swój dom:))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2007 21:07

fajnie, ze rodzinka juz nie musi siedziec w schroniskowej klatce i wierze ze to rozwolnienie to nic powaznego :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 11, 2007 1:24

Tez sie bardoz ciesze, ze juz towarzystwo jest bezpieczne:))
Jakby co to zostalo mi jeszcze troche biegunkowych srodkow. Daj znac co potrzebne.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 11, 2007 5:56

I co słychać u rodzinki?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto wrz 11, 2007 6:25

Więc tak: Rodzinka po przeglądzie u weta. Kruszynka miała okropnego świerzbowca w uszach, uszka zostały wyczyszczone a dzisiaj idę po Stronghold (chyba dobrze napisałam?), bo wczoraj nie było. Dostała też 0,5 cm antybiotyku na biegunkę (takie żółte w strzykawce), mam jej to podawać trzy razy dziennie. Maluchy ocenione na zdrowe (mam nadzieję, że nie zaraziły się tym świerzbowcem). Kruszynkę bolało przy tym czyszczeniu uszek :cry: , ale to przecież dla jej dobra. W domu już lepiej jadła, ale dalej nie przepada za suchym. Kupiłam jej Royalka dla kotków z problemami jelitowymi (intense?). Rzadkich kupek nie zauważyłam, ale i tak antybiotyk trzeba skończyć. Maluchy niestety nie wszystkie są kuwetkowe (jakiś mały nicpoń robi na podłodze :lol: ) ale nauczą się :lol: .
Kruszynce mam podawać jednorodne jedzenie (z dobroci podawałam jej za dużą rozmaitość :wink: ) ale juz będę mądrzejsza - tylko białe mięsko i Royalka. Poza tym reszta w normie, tzn. małe śpią, jedzą, bawią się i straszą starszego brata Michała :lol: , Agatka obserwuje całe towarzystwo z wysoka, a Myszka prycha, syczy itp na wszystko, co się rusza (ale dziś w nocy spała ze mną, więc idzie ku lepszemu :lol: ). To by było na tyle, jakieś pytanka :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto wrz 11, 2007 14:32

No tak, swierzbowca dostaje sie niemal zawsze w pakiecie ze schroniskowym kotem :( .

Ciesze się, ze ta biegunka to nic powaznego :) .
mam nadzieje, ze lada dzien wszystko sie unormuje.
A jak tam małe okruszki?
Wszystkie jedzą juz samodzielnie czy dalej cyckają mamuske?
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto wrz 11, 2007 19:30

kciuki za zdrowko mamuski :ok: i malentasów rzecz jasna tez :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 12, 2007 23:57

tangerine1 pisze:No tak, swierzbowca dostaje sie niemal zawsze w pakiecie ze schroniskowym kotem :( .


Koty wychodzące tez często przynoszą świerzbowce :?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 13, 2007 6:02

jeden z maleńtasków ma chore prawe oczko (całe zalepione), mam mu czymś przemywac (czym?) czy konieczna wizyta u weta???
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 13, 2007 6:23

mar9-j nie wiem, nie mam doswoadczenia zupełnie przy maluchach.
pewnie ktos madrzejszy sie wypowie.Moze spytaj Jaage na pw

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 13, 2007 6:42

Moze na początek przegotowaną wodą.
Ale nie wiem czy to wystarczy, zupełnie sie nie znam na takich malentaskach.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 13, 2007 7:06

Ja przemywałam rumiankeim.....



I jak mineła nocka? lepiej z oczkiem?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 13, 2007 7:29

iwona_35 pisze:Ja przemywałam rumiankeim.....



I jak mineła nocka? lepiej z oczkiem?

Rumiankiem czy szałwią, a może świetlikiem?
Wczoraj przemywałam samą wodą, i oczko trochę się otwarło, ale rano było znowu zaklejone, buuu..., co robić???
Napisałam pw do Jaagi i czekam na odpowiedź
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 13, 2007 8:24

mar9 pisze:
iwona_35 pisze:Ja przemywałam rumiankeim.....



I jak mineła nocka? lepiej z oczkiem?

Rumiankiem czy szałwią, a może świetlikiem?
Wczoraj przemywałam samą wodą, i oczko trochę się otwarło, ale rano było znowu zaklejone, buuu..., co robić???
Napisałam pw do Jaagi i czekam na odpowiedź


najlepiej swietlik
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 16, 2007 11:40

jeden maluszek nie zyje :crying: -trzeba było pomoc mu odejsc, nie było juz dla niego szans :crying:
Jest zle, myslałysmy ,ze kotkom dokucza koci katar, a teraz niestety mamy widmo panleukopenii :crying:
Cała rodzinka zagrozona i co gorsza trafił tam tez zdrowiutki pol roczny kotek,nieszczepiony :crying:
Dzis mar9 jedzie o 14 do formiki na szczepienie nowego, i po surowice dla mamuski i pozostałej trójki maluchów.

Trzymajcie kciuki
tylko nie p :crying:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 16, 2007 14:41

mamuska i pozostała trojka maluchów dostały surowice-formica-dzieki ,ze jestes
Młodzieniec został zaszczepiony-siedzi w klatce w łazience.
Trzymajmy kciuki.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 81 gości