CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 10, 2007 21:28

A ja chyba trace zmysly... zakochalam sie, no :oops:

Miranda to Aniol na Ziemi... :) jest tak grzeczna, kochana i... kochana ( ;) ), ze niesposob jej nie pokochac ;)
Nie wiem co sie dzieje ale jak dzis zapytalam kolezanki czy wpadna pogadac odpowiedz brzmiala: "Jak masz jeszcze Mirande to tak! A jak nie to w sumie po co ?" No..i to by bylo na tyle ;)

Poza tym i Melisa i Miranda czuja sie jakby byly u siebie ( ;) ) ganiaja po calym domu, gryza sie, a walka o kolacje wyglada podobnie jak u Arabelki ;)
Wlasnie...Myszka.xww poradz mi co moge dawac malej oprocz kurczaczka i rozmoczonej karmy ?;) no i oprocz Gerberkow ;) kiedys mowilas o jakiejs zupie dyniowej czy cos ;) wybacz ale nie bede grzebala w 100 stronach watku ;)

Miranda postanowila skorzystac z zaproszenia wiszacej firanko-hustawki i pobujac sie troszke :) calkiem dobrze jej to wyszlo :) Oby tylko Melisa nie brala przykladu ;)

Mama dzis stwierdzila, ze koty sa lepsze niz psy! a rok temu na moje pytanie o DT wrzeszczala: "Czys Ty zglupiala totalnie?! zadnego kota! wybij to sobie z glowy! nie i koniec! koniec tematu!" a teraz? :( jakbym powiedziala ze chce ztezygnowac chyba by mnie wyrzucila a z kotami sama by siedziala... ale to chyba milosc odwzajemniona... gdzie mozna szukac rano Melisy? jak myslicie w czyim lozku? a Mirandy?(no...dzis akurat zaplatala mi sie we wlosy ;) ) czuje sie osamotniona! ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon wrz 10, 2007 22:04

Zupka dyniowa Wam sie marzy, a? :twisted:

do kurczaka wrzuc kawaleczek dyniowatego (patison, kabaczek, dynia), kawaleczek marchewki, moze byc jabluszka czy buraczka (to jak lubisz rozowe kotki :twisted: ) - najlepiej tak, zeby jarzynek bylo nie wiecej, niz mieska. Po ugotowaniu rozgniec widelcem -miesko, jak sie da, to tez. Jak nie, to posiekaj drobno. Wymieszaj i podaj. Ja sie bawilam jeszcze w miksowanie i zageszczanie blyskawiczna kaszka kukurydziana, ale musu nie ma ;)

A miesek to sa rozne rodzaje 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto wrz 11, 2007 11:10

Tak wygląda Chili przed amputacja

...chciałam wstawić tutaj zdjęcia, ale mi wcięło :oops:
wstawie poźniej 8)

a tak wygląda po amputacji. Niestety bardzo nieszczęśliwa ... z powodu kołnierza.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Kocha człowieka, mruczy na sam jego widok, ulubione miejsce do spania ...łóżko :wink:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto wrz 11, 2007 14:49

sliczna jest :love:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto wrz 11, 2007 15:31

Adria pisze:Tak wygląda Chili przed amputacja

...chciałam wstawić tutaj zdjęcia, ale mi wcięło :oops:
wstawie poźniej 8)

a tak wygląda po amputacji. Niestety bardzo nieszczęśliwa ... z powodu kołnierza.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Kocha człowieka, mruczy na sam jego widok, ulubione miejsce do spania ...łóżko :wink:

ale z niej ślicznotka, oby szybko doszła do siebie i znalazła kochający domek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto wrz 11, 2007 15:41

Z ogonkiem czy bez i tak jest przepiękna. Żal mi jej w tym niewygodnym kołnierzyku.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto wrz 11, 2007 17:28

Jaka ona piekna! :) dojdzie do siebie ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto wrz 11, 2007 20:45

Ktoś chce Tenorka. Ja się chyba zapłaczę...

To tak zawsze wygląda??? Pomóżcie, to mnie chyba przerasta... :cry:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 20:52

grrr... pisze:Ktoś chce Tenorka. Ja się chyba zapłaczę...


to bardzo fajnie :D

To tak zawsze wygląda??? Pomóżcie, to mnie chyba przerasta... :cry:
Niestety, zawsze :(
Jedyna rada, to zacisnac zeby i... powiedziec sobie, ze jesli zostanie, to inny nie otrzyma pomocy.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto wrz 11, 2007 20:52

grrr... pisze:Ktoś chce Tenorka. Ja się chyba zapłaczę...

To tak zawsze wygląda??? Pomóżcie, to mnie chyba przerasta... :cry:

Dasz rade :) Pamietaj, ze on idzie do dobrego domku a ty stwarzasz mozliwosc/miejsce na odratowanie kolejnego kota :)
Ja po wydaniu pierwszego tymczasu ryczalam jak bob - byl u mnie okolo 3 miesiecy - zostal jego brat - szukal go i tak brzydko sie na mnie patrzyl :twisted:
Obydwoje maja dobre domki a ja do tej pory pomoglam juz kilku kotom :)
Poprostu zmien punkt widzenia :) BEDZIE DOBRZE :)
Ostatnio edytowano Wto wrz 11, 2007 20:55 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 11, 2007 20:52

na ochronę CK, zerknijcie w wolnej chwili, please, chyba o niczym nie zapomniałam? Pierwsza aukcja, to przeżywam jak mrówka okres :oops: :?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2472542#2472542

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto wrz 11, 2007 21:00

biedna mrowka :(

:twisted:


dolepilam fotke dla widocznosci ;)

jestes kochana :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto wrz 11, 2007 21:04

A skąd macie pewność,że do dobrego domku?

Pan, który wziął obie siostrzyczki Tenorka często pisze do mnie maile, wygląda na to, że jest im dobrze.

A Tenorek patrzy we mnie jak w obrazek i tylko przytulać by się chciał... a ja go tak po prostu oddam?

Sorry, że tak tu histeryzuję...
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 11, 2007 21:08

grrr... pisze:A skąd macie pewność,że do dobrego domku?

Nigdy nie ma takiej pewnosci.
Trzeba tak do tego podchodzic aby nie zwariowac :D

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 11, 2007 21:12

Myszka.xww pisze:biedna mrowka :(

:twisted:


dolepilam fotke dla widocznosci ;)
- tia... bycie mrówką to nie to, co bycie królowcem :lol:

Dzięki za fotkę - popstrykam moje pannice na tle tunelu, jeśli dorwę aparat :roll: Zamierzałam go dość brutalnie potraktować, lepiej będzie jak zmieni własciciela :lol: (gratis dołożę futro z burej cholery :evil: - znowu dostała jakiegoś wścieku i Melce karoserie zarysowała na paszczy :evil: )

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 56 gości