
Po tym, jak nas zaciągnęłaś na herbatkę do siebie, nasza bryka ogłosiła strajk i już nie odpaliła. Wczoraj więc zaliczyliśmy upojny spacer do domu w deszczu, a uniaczek został pod Twoim blokiem

Zła wiadomość jest w związku z tym taka, że musimy wycofać ofertę transportu na jutro i sobotę - chyba, że Marcinowi uda się przekonać fiacika do współpracy.