FIONKA-ATAK PADACZKI - powrot do przeszlosci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2007 10:53

sfinks pisze:Ja nawet nie pamietam nazwiska tej dr :crying:


Dr Ania Cetnarowicz :D

Nadal dużo kciuków :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob wrz 08, 2007 10:55

Ariel, gdzie ty zniknelas, przeciez moglas wracac z nami.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 11:00

sfinks pisze:Ariel, gdzie ty zniknelas, przeciez moglas wracac z nami.


Dziękuję :D. wyszlam bardzo szybko i przed 11 bylam w domu
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob wrz 08, 2007 11:35

czekamy na wyniki badań i trzymamy kciuki....
żeby było dobrze...
ObrazekKacperObrazekKiaraObrazekMilka
Obrazek

beti1099

 
Posty: 252
Od: Pt maja 04, 2007 8:11

Post » Sob wrz 08, 2007 15:04

niestety :cry: byl drugi atak, jeszcze gorszy :cry:
Dzwonilam wyniki ok tylko stan zapalny jest chyba 32 tys bialych. Na Bialobrzeska juz nie zdaze dr powiedziala ze mam biec do calodobowej kliniki po 1/4 luminalu i zastrzyk z Baytrilu :cry:
To nie mozliwe, tak nagle ? Co to jest ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 15:35

Nie lubię określenia `idiopatyczny`... `o nieznanej etiologii`...

Najważniejsze jest ustalenie dawek leku. Z tym można żyć, tylko potrzeba dobrego weta, który ustali leczenie.

Nie wiadomo, czy ten stan zapalny ma jakiś związek z atakami?

Być może pomocna w diagnozie byłby tomografia...


Mocno przytulam Was obie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 08, 2007 15:47

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 08, 2007 16:42

normalnie czuje sie jak bezdomna - objezdzilismy cztery lecznice i wszystkie zamkniete !
I znow musialam isc na Bemowo. Pan doktor dal Baytril ale powiedzial ze nie da mi do reki luminalu bo to psychotrop i tyle. :evil: Dostalam do reki Diozepam we wlewie !!!
Jak sierota od lekarza do lekarza - zawsze jak cos sie dzieje to jest sobota albo niedziela.
Jest zle :crying:

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 17:33

Kurde no. A podobno to takie duże miasto ta Warszawa.

Diazepamem też się można nieźle załatwić, jakby kto chciał. :?
Mocno przytulam i równie mocno trzymam kciuki. To tak niewiele w takiej ciężkiej sytuacji, chciałabym móc więcej.

Trzymajcie się jakoś.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 08, 2007 17:50

i znow atak :crying: i znow :cry:
Jopop dala namiary na dr Macka i jedziemy na Ursynow.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 17:58

Ciągle i ciągle mocno trzymam kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 08, 2007 19:26

O rety....
Trzymam kciuki...

Czy w tych badaniach krwi byly oznaczone enzymy watrobowe, kreatynina i mocznik????

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob wrz 08, 2007 20:04

Czy ta kotka nie mogla zjesc jakiegos kwiatka...srodka czystosci...czy to nie moze byc jakies zatrucie?

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2007 20:55

I co, wiadomo coś? Może to ma cos wspólnego z tym jej nieszczęsnym kiwactwem? Może mi umknęło, ale ona chyba nie była diagnozowana pod tym kątem....?? Piszcie co z kocią...biedulka...:(
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob wrz 08, 2007 20:59

Blue pisze:O rety....
Trzymam kciuki...

Czy w tych badaniach krwi byly oznaczone enzymy watrobowe, kreatynina i mocznik????


były, w normie.


Spotkałam Sfinks z Mężem i Kiwaczkiem (dla mnie Fionka nadal jest Kiwaczkiem... :oops: ) u Maćka. Jest już wenflon, a Sfinks ma leki w zapasie.

Trzymam kciuki, tego potrzeba teraz najbardziej.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 54 gości