awi - nieustraszony pogromca sznurków! nowe fotki

[Siean]

I proszę bardzo
Koty są po prostu przecudowne Absolutnie piekne

[nerwen]

mielismy ostatnio przygody... mrozace przynajmniej moja krew w zylach, bo awi ze stoickim spokojem reagowal na moja panike, ze kot zjadl kilkadziesiat cm lnianego sznurka
oczywiscie nie bylo to nic z czym koci organizm wspomagany parafinka i solidnymi dawkami bezopetu by sobie nie poradzil, ale szparka takich akcji mi nie robila
kiedy wiec doszlam juz do wniosku, ze caly sznurek kota opuscil, tegoz samego wieczoru zastalam go in flagranti z cienkim kabelkiem w zebiskach, w trakcie przygotowania do spozycia moj maly niepoprawny mezczyzna!
wczoraj jeszcze zamordowalismy nowa zabawke, bo nie ma sznurka, z ktorym awikowe zeby by sobie nie poradzily. oczywiscie wszystko co jest podluzne i dynda zostalo juz w domu pochowane
no i przyjechala mama i kota mi podrywa i rozpuszcza.;)

[covu]

to ja sie dla odmiany pozachywycam





i tyle mam do powiedzenia

[agacior_ek]

No to będziesz miała zabawę z bronieniem Awiemu dostępu do materiałów sznurkopodobnych...

A gdzie zdjęcia??? Przecież masz syfraczka w domu!

[nerwen]

dostalismy dzis myszke od animalii. awi szalal z myszka 2h nonstop a ja mu przeszkadzalam z aparatem



niebezpieczenstwo wyziera z kazdego kata...


giiiin!


mniam mniam mniam, jaka dobra myszka

[Siean]

PIękny

[nerwen]

genialne i jakze odkrywcze teksty mojego tż dzis rano, po nocy spedzonej pod kotem:
ty wiesz jak on grzeje?
troche go rozpuszczasz.
z niego chyba niezly pieszczoch jest.

bardzo sie ciesze, ze mezczyzni mojego zycia tak sie ladnie dogaduja

[agacior_ek]

dopiero dotarłam do tych zdjęć..

[Siean]

I co słychać nowego?

[nerwen]

dostalismy dzis sliczny drapak od covu awikowi przypadl do gustu tak, ze do budki wlazl zanim calosc zlozylam i musialam skladac drapak z kotem w srodku potem bylo wbieganie i wybieganie z budki na wyscigi i opanowywanie wspinaczki na szczyt. jak przystalo na norwega, awi moze teraz prowadzic "nadrzewny" tryb zycia

[agacior_ek]

dostalismy dzis sliczny drapak od covu awikowi przypadl do gustu tak, ze do budki wlazl zanim calosc zlozylam i musialam skladac drapak z kotem w srodku potem bylo wbieganie i wybieganie z budki na wyscigi i opanowywanie wspinaczki na szczyt. jak przystalo na norwega, awi moze teraz prowadzic "nadrzewny" tryb zycia

Jak cudnie!
Dobrze, że się chłopakowi spodobało..
Jak on się w końcu ze Szparą dogadywał u rodziców?
No i kiedy będzie miał rodzeństwo

[nerwen]

a tu fotki napuszonego awika w sloneczku:

[nerwen]

u rodzicow awikowi sie bardzo podobalo, szparka byl zafascynowany, ale ona sie go bala (kto to widzial takiego wielkiego kota! w dodatku caly czas ma ogon nastroszony! ) i na jego delikatne awanse odpowiadala zdecydowanym prrrrych (na co awi, prawdziwy gentleman, spuszczal tylko nosek i sobie szedl gdzie indziej). za to jak chcial sie pogonic z nia w ogrodzie, to panstwo zamiast biedna koteczke ratowac, zwijali sie ze smiechu widzac jak awi jak krolik po*ierdala zupelnie szparce w predkosci nie ustepujac.

za to zakumplowal sie z jamniczka sasiadow, ona cala szczesliwa mogla sobie poszczekac a on sobie siedzial i ogladal to przedziwne stworzenie.

myslalam, ze po powrocie awik bedzie mi nonstop trul o wyjscia na dwor, ale najwyrazniej kociu doskonale rozumie koncept wakacji

udalo mu sie tez zjesc mamie pol sznurowki...

[agacior_ek]

Słów brak...[/url]

[Siean]

No to ciesze się, że miał takie udane wakacje
A zdjęcia są piękne

Uważaj z tymi sznurówkami...