Moich dziewięć skarbów.a może więcej?fotki

» Czw wrz 06, 2007 10:37

Dorciu nie będzie tak źle! Przecież TZ masz kochanego!!

Chyba!

Spróbuj tą suszarką , może się załączy. :roll:

Te chłopy za telewizor faktycznie mogą kogoś udusić.

» Czw wrz 06, 2007 10:42

cassidy spytaj moją Kote wredote.. :evil:

ona ma różne możliwości...

» Czw wrz 06, 2007 10:49

dorcia44 pisze:cassidy spytaj moją Kote wredote..

ona ma różne możliwości...

A może ona to specjalnie zrobiła, żeby Duży się nią zajmowała a nie patrzył bez przerwy w telewizor? :twisted:

» Czw wrz 06, 2007 11:43

on nie patrzy bezprzerwy ..jego poprostu nigdy nie ma :evil:

a jak zwlecze się na wieczór to lubi zwłoki posadzic i pogapić się w >kochanke>
dla mnie może tych lewizorkow nie byc..mi to rybka ja mam swoich naście ekraników na czterech nózkach..

» Czw wrz 06, 2007 11:51

Biedna Ty, a może jest inny powód zepsucia :roll:

A może nikt nie zauwazy

A potem to przeciez tez już możesz nie pamiętać dlaczego nie działa.

» Czw wrz 06, 2007 12:08

w nocy zauważyli...ba usłyszeli chyba i somsiedzi... :strach:

a co mi tam.....ja tam nie rzygłam.. :wink:

» Czw wrz 06, 2007 12:18

No właśnie przeciez nie ty :twisted:

» Czw wrz 06, 2007 17:04

no to tego sie trzymam...ja niewinna...

zadzwoniła do mnie Pidzej..malenki kotek ,ledwo zywy..juz niewidomy...z zatkanym noskiem...begunkom..koszmarnie wyglądający...czy go uśpić czy...juz miała wziąśc ale przecież moja Mała ..nie moge...jak nikt go nie wezmie to wyrok....do wieczora... :cry:

Kicia trafi do szpitaliku....jak dostanie szanse to powinien dobrze wykorzystac... :ok:

za maluszka.

» Czw wrz 06, 2007 17:13

Tak za maluszka!!! :ok:

Strasznie on wygląda! :cry:

» Czw wrz 06, 2007 19:57

nie mam wieści co z małym ,aby tylko go przyjeli...i leczyli a nie chcieli .... :cry:

zawiedziona jestem..myślałam wróci chłop do domu,cos sie bedzie działo..zadyma jakaś czy cuś..podpuszczam go ...kot się zerzygał i dlatego padł..usłyszałam..acha...i koniec :evil:

do dupy z tkimi chlopami...

ale ciekawa jestem jak by tak na jego kochaneczke rzygła czyli jego telewizor ..bo ten to Bartka czy tez by tak przeszedł do porządku dziennego..

» Czw wrz 06, 2007 20:11

dorcia44 pisze:jestem gotowa go rozebrtać i suszarką suszyc..tyle że nie wiem czy to dobry pomysł..hluty jeszcze zwisają do środka...resztki zjedzonego kwiatka też....to sprawka Koty ..ona lubi pawia puscić na ekran..i jak widać nie tylko ....
....czuje się martwa..a mała czarna jeszcze nie wyleczona... kto zajmie się moimi dziecmi...