wkleje choc fotki-widac na nich,ze kotki juz same jedza ,chociaz mamusie te cały czas ssają.
cały czas mam nadzieje,ze kogos odwiedzajacego schron ta rodzinka zauroczy
Moderator: Estraven
jaaga , mysle , że dotrzymasz jeszcze trochę dłużej niz 2 tygodnieJaaga pisze:Wanda, czy jakby coś, to możesz wziąć rodzinkę już za dwa tygodnie? Nie wiem, co robić, a dom dla nich musi być zapewniony, jak pójdę do szpitala. Na razie nie ma nikogo chętnego na zadnego z tych, co mam i jeśli przybyłyby kolejne, to byłoby już 15 kocich tymczasowiczów.

mar9 pisze:Kurczę, nie wiem, czy to dobry pomysł, ale póki mała czarna, która ma do mnie przyjechać na tymczas jest w szpitaliku, moglabym przygarnąć tą kocią rodzinkę do mojej łazienki, a w międzyczasie szukać tymczasu dla tej rodzinki u kogoś z większym metrażem niż mój. Mała czarna będzie jeszcze z tydzień w szpitaliku, a na tenże tydzień rodzinka byłaby u mnie, co Wy na to
mar9 pisze:Rudi też się bał na początku moich kotów, ale tylko Myszka jest humorzasta, Michał to uosobienie słodyczy a Agatka tez jest bardzo grzeczna, więc myślę, że nie byłoby tak źle, a w łazience mogłaby być ta kocia rodzinka, bo albo albo, albo rodzinka do łazienki a mała-carna na "pokoje", albo mała-czarna do łazienki ale wtedy gdzie dać kocią rodzinkę???, sama juz nie wiem
, wy znacie te kotki, więc przemyślcie, czy da się to jakoś pogodzić. Chciałabym pomóc, ale tez nie chcę zaszkodzić
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, Monikkrk i 80 gości