CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 04, 2007 10:53

I co z Fuksią??? Czy nie warto by było któregoś dnia wpaśc tam skoro świt (kto mieszka w tej okolicy???) i poszukac jej wśród kotów z Esperanto 12??? A karmicielka nie pomoże?
TRZEBA WZIĄĆ nr TEL do miejscowej karmicielki!!!

Oli

 
Posty: 44
Od: Śro sie 29, 2007 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 11:46

Nie ma żadnej pewności, ani, że Fuksia tam jest ani, że żyje ale też nie ma dowodów na to, że jej nie ma albo, że nie żyje. Co więc możemy zrobić? Możemy albo nadal jej szukać albo sobie odpuścić a raczej odpuścić mozliwość znalezienia jej, pomocy i pozostawić ją samą sobie :cry: Ja nie jestem w stanie zaakceptować tego drugiego rozwiązania, na pewno mi łatwiej, bo mogę tylko pisać i podrzucać wątek. To inni ganiają o świcie lub wieczorami, wieszają plakaty i w ogóle robią coś konkretnego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 14:49

Mayo pisze:
Zo.Zo. pisze:Yhh, a skąd wiadomo że Fuksia tam jest...że...żyje... :roll: :oops:


No niestety, tego nie wiemy i nawet niektórzy są prawie pewni, że jej już nie ma... Gdyby znaleźć jakikolwiek dowód na potwierdzenie tej tezy. Tylko czy po 2 miesiącach to możliwe ? :(


hmm... ale ciała też nikt nie znalazł :roll:
więc pewności, że nie żyje - nie ma.

dlatego, w miarę możliwości, trzeba jej nadal szukać...


hm... żadne karmicielka nic nie widziała? żadnego nowego burego kota? nic? :roll:

ja mam tel tylko do karmicielki z Anielewicza 26b - mogę dać na pw.


chyba sporo osób (pewnie większość mieszkających tam) już kojarzy te ogłoszenia... nawet jakaś dziewczyna z psem do nas podeszła, bo widziała że wieszamy... ale ona nic nie wie... nic nie widziała... :roll:


hm... a ona była na tyle dzika, że nawet w dosyć złym stanie nie dała by się "w ręce" złapać? :roll:
(może ktoś zabrał do lecznicy? :roll: )
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 16:50

jedynie na Paluchu jest ktoś, kto ma baczenie czy taka kićka tam nie trafi :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 15:56

byłam dziś
pogoda bardzo zła, cały czas ulewa, mój (naprawdę solidny) parasol co chwila łamał wiatr :? - cała przemoczona :roll:

kotów trochę spotkałam :roll: - o czym w wątku kotów z okolic Klifa :)

jedna bura kotka (choć nie na 100% była to dziewucha :roll: )
wklejam zdjęcie...
to nie była Fuksia brak białych łapek
była bura z bardzo delikatnymi prążkami i z odcieniem rudości...
Obrazek Obrazek - wydaje mi sie że to ten sam kot na obu zdjęciach, ale głowy nie dam sobie odciąć :roll:
kocina była przy blokach anielewicza 26A i 26B


PS zapomniałam napisać o ogłoszeniach :roll:
więc są, wiszą
w miarę widoczne i w miarę dużo :)
dziewczyny tak sie zapędziły z wieszaniem, ze nawet i bardzo daleko od miejsca ucieczki wiszą :)
w niektórych większość karteczekz nr tel pozrywane
(na sklepie, przy pawilonach - wszystkie poodrywane, ale obok wiszi następne :wink: )
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2007 16:13 przez Aia, łącznie edytowano 2 razy

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 05, 2007 16:11

Aia, wielkie dzięki :1luvu: Oby w końcu panna sie znalazła, bo pogoda co raz gorsza, trudno szukać, wiatr zrywa a deszcz moczy ogłoszenia :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 16:11

może warto umieścić nieduże ogłoszenie o zaginięciu Fuksi na stoisku forum miau na rozpoczynających się w piątek i trwających 3 dni targach ZOOMARKET w Pałacu Kultury
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2007 16:21

wibryska pisze:może warto umieścić nieduże ogłoszenie o zaginięciu Fuksi na stoisku forum miau na rozpoczynających się w piątek i trwających 3 dni targach ZOOMARKET w Pałacu Kultury


na pewno nie zaszkodzi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 16:24

Tweety pisze:Aia, wielkie dzięki :1luvu: Oby w końcu panna sie znalazła, bo pogoda co raz gorsza, trudno szukać, wiatr zrywa a deszcz moczy ogłoszenia :(


no mogłaby sie już znaleźc...
a tu ciągle nic :(

pogoda faktycznie okropna - ani na chwilę od samego rana nie przestało padać :? ,
jednak ku mojemu zdziwieniu naprawdę sporo kotów spotkałam, choć prawdę mówiąc nie natknąć sie tam na jakiegoś kota, nawet w taką pogodę, to jest nie mozliwe :(

najgorzej ma sie sprawa na budowie :?
nie wiem na ile to jest już skończone...
ale cały czas coś tam przewalają (dziś był np straszny hałas - jakiś gruz czy coś wywalali...)
zaglądałam tam
na "parterze tego wierzowca są okna gdzie koty mogłyby wchodzić, lecz nie wiem czy ten rumor ich prędzej by nie wypłoszył :roll:

no cóż robić :(
szukać
teraz więcej osób będzie sie tam kręciło ze względu na łapnki...
może one sie natkną na Fuksię...
trzymać tylko kciuki zostaje

ja 10 (poniedziałek) muszę tam jechać - rozejrzę sie jeszcze
i być może, jak wszystko sie ułoży po dobrej myśli (7.09)piątek lub/i (8.09)sobota

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 05, 2007 16:37

Aia, super :1luvu: Może to Ty będziesz szczęśliwym znalazcą Fuksi. Też przecież szukasz swojego koteńka więc wiesz jak to boli gdy nagle kocina, na której Tobie bardzo znika bez śladu :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 18:06

Tweety pisze:Aia, super :1luvu: Może to Ty będziesz szczęśliwym znalazcą Fuksi. Też przecież szukasz swojego koteńka więc wiesz jak to boli gdy nagle kocina, na której Tobie bardzo znika bez śladu :(


oj wiem wiem :(

boję sie tylko nie przynieść pecha :? ...
w końcu Asche NADAL :cry: szukam...
i nic z tego nie wychodzi :(

ale mam nadzieję i sie uparłam, że jakiegoś kota odnaleźć muszę :wink: :D

wibryska pisze:może warto umieścić nieduże ogłoszenie o zaginięciu Fuksi na stoisku forum miau na rozpoczynających się w piątek i trwających 3 dni targach ZOOMARKET w Pałacu Kultury


jeśli mi sie uda wcisnąć ogłoszenie mojego Asche'a :wink:
to nie szkodzi mi nic dać i ogłoszenie Fuksi :)
musze sie tylko dowiedzieć czy pozwolą powiesić :mrgreen:

tylko muszę wpierw zobaczyć na ile brak tuszu jest faktycznym brakiem - czyli jaka jakość tego ogłoszenia będzie... a będzie kolor :) )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw wrz 06, 2007 11:40

tylko uparci i mający cel w życiu do czegoś dochodzą więc w Tobie nadzieja. Fuksia, wychodź, zobaczy ile ludzi cię szuka! Twoje maluszki, Kropka i Pestek na ciebie czekają.

Ze spraw przyziemnych - kto może jeszcze wspomóc Kropkę i Pestka w opłaceniu faktury za ich leczenie i pobyt?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 06, 2007 11:59

a co u maluszków ? macie może nowe zdjęcia ? mają wątek na miau ?
a może są już w noiwych domkach ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 06, 2007 18:03

Kociaki sa nadal u mnie. Bo oczywiscie jako pierwsze rozeszly sie wychuchane u mnie do malego buranie (bo slodkie i miziaste) teraz czas na dzikusy :twisted:

Kropka jest super dziewczynka. swoe zdanie ma i nie wacha sie go wyrazic :) Nie cierpi noszenia na rekach, kocha zabawe ze sznureczkiem. Za sznureczek dalaby sie pokroic. Maniaklanie morduje Pestka. Czasem ŁASKAWIE daje sie poglaskac - mruczy wtedy jak 100 traktorkow :) Generalnie panna ma ADHD. Poniewaz jak nie spi to lata, najlatwiej glaskac ja gdy jest rozespana... jej stan rozespania trwa jakies 2 minuty, potem juz kombinuje co zamordowac :) (i dlaczego sznureczek)

Pestek.. no wlasnie, cos mnie chlopak martwi ostatnio. Jutro bede sie konsultowac na SGGW jaki badania mu zrobic i JAK je zrobic. Cos osowialy chlopak chodzi :( choc on jest generalnie malo odwazny i teraz przy tabunie przewalajacych sie kociat u mnie po domu moze byc cokolwiek zestresowany.

Watku nie maja... bo najzwyczajniej w sciecie albo nie mam czasu pisac, albo mi sie nie chce - tak na zmiane :)
zdjecia mozna zobaczyc na aukcji:
http://allegro.pl/item240813332_afn_2m_ ... eczka.html

(Kropeczka jest naprawde juz sliczna dziewczynka, i w niczym nie przypomina kociaka, ktorego zabralam z sggw - o chudych lapkach i wielkim brzuchu. Ruch im sluzy :) Pestkowi tez :) )

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pt wrz 07, 2007 10:08

Fuksiu, w Krakowie leje trzeci dzień, jeżeli u ciebie też to znajdź się już kocinko, bo co to za przyjemność dla kota moknąć i marznąć? :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 92 gości