FILEMON - FEBE - CZOTEK

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 25, 2007 6:22

Ależ Febe mnie pilnuje....Znaczy nie tyle mnie, co swojego przy nmnie miejsca. Chodzi od świtu jak piesek przy nodze.....
Narazie jest daleko posunie ta wzajemna tolerancja.

Ponieważ Czotek jest na tymczasie, zapraszamy cioteczki i wujaszków, jeśli tacy są i chcą z nami być na jego wątek.....
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2007 9:35 przez elawiska, łącznie edytowano 1 raz

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie sie 26, 2007 9:38

Lecę na watek Czotka :lol:

A jak Febunia?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie sie 26, 2007 17:18

Odejście Zoreczki nie wpłyneło właściwie ani na Rexika ani na Febe....
Zauważlna i odczuwalna jest zmiana u Filemonka....
Zrobił sie jeszcze bardziej płochliwy, taki zagubiony... Nawet kiedy ja sie do niego zbliżam to zmyka do kącika. :cry: Kiedy sobie chrupie jedzonko na parapecie w kuchni i zauważy że ktos mu sie przygląda, to też ucieka....

Kiedy dołaczył do nas Czotek Filemonek zaczął warczeć....
Po raz pierwszy w swoim prawie 9-cio letnim życiu wydał taki dźwięk :x
Natomiast Rex i Febe, no cóż, wyglada ze oboje boją sie narazie Czotka.
Ale jest spokój. Nie ma wyraźnej agresji ani awantur.
Bójki też jeszcze nie było....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro wrz 05, 2007 7:30

Miało być tym razem NAPEWNO inaczej.....
Wyszło jak zwykle, czyli Czotek zostaje z nami........
A ja wcale nie jestem pewna czy to dobrze :?: :?: :?: Czotuś jest młody a my starzy :?

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro wrz 05, 2007 8:20

elawiska pisze:Miało być tym razem NAPEWNO inaczej.....
Wyszło jak zwykle, czyli Czotek zostaje z nami........
A ja wcale nie jestem pewna czy to dobrze :?: :?: :?: Czotuś jest młody a my starzy :?


Eluś, przecież wiesz.
I wcale nie jesteście starzy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 05, 2007 8:23

elawiska pisze:Miało być tym razem NAPEWNO inaczej.....
Wyszło jak zwykle, czyli Czotek zostaje z nami........
A ja wcale nie jestem pewna czy to dobrze :?: :?: :?: Czotuś jest młody a my starzy :?


hehe, wiedziałam od początku :D

Czotuś rozrusza trochę towarzystwo, wszyscy odmłodniejecie :wink:








a zdjęcia to gdzie?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro wrz 05, 2007 9:26

A tiuuuuuuuuuuu

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... c&start=90


Eeeeeeeee tam...
Nie odmłodniejemy, zamartwimy sie o Czotka.
Ciągle śpi i za mało, zdecydowanie za mało pije...... Zobaczymy następne wyniki. Ale jego nereczki siedzą mi ciągle "z tyłu głowy".............

Oczywiście Agn że nie jesteśmy starzy tyko za wcześnie urodzeni
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2007 12:05 przez elawiska, łącznie edytowano 1 raz

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro wrz 05, 2007 10:42

Elu jestes wielka :aniolek:
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Śro wrz 05, 2007 13:07

elawiska pisze:Ciągle śpi i za mało, zdecydowanie za mało pije......


Spróbuj dawać mu taką "zupkę" z rozwodnionego gerberka. Gerberek z serii "naturalnie proste", kurczak lub indyk, rozmieszany z wodą. Musisz wypróbować, jaka maksymalnie ilość wody będzie dla niego atrakcyjna i dawać przed karmienie, żeby najpierw to wypił, a potem dostał stałe jedzenie. U nas zadziałało na niepijącą Asicę, już nauczyła sie pić wodę normalnie, ale było ciężko na początku.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro wrz 05, 2007 13:16

Dzięki za podpowiedź....
Jeszcze dzis wprowadzimy w zycie.... Zapomniałam że Franka tak dożywiałam
Skleroza nie boli, a szkoda

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro wrz 05, 2007 15:40



coś mało tych fotek tam, lenisz się mamuś :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro wrz 05, 2007 17:55

Co ja mam focić?
Czotek albo śpi albo je :lol: :lol: :lol:
Kiedy zmieni porządek dnia nie omieszkam uwiecznić

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro wrz 05, 2007 18:32

Elu gratulacje, nie wiem tylko czy dla Was, czy dla Czotka, że mu się taki kochający dom trafił. Zdjęcia mogą być różne, a kicio niech wiecej się zacznie bawić, żebyś się nie martwiła.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw wrz 06, 2007 8:43

Zsyp na śmieci mamy na półpiętrze....
Czotek wyszedł sobie za mną na spacerek po korytarzu :D ale po pierwszym nieznanym dźwięku zwiewał do mieszkania. I to w dobrym kierunku :lol:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw wrz 06, 2007 8:47

Bo one zawsze wiedza, gdzie jest bezpiecznie. :)

Niezmiennie się cieszę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 23 gości