WROCŁAW 01 - 02 WRZEŚNIA 2007 - SPECIAL BRI, SPECIAL SBI

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 10:03

ja jestem bardzo zadowolona :wink:
było trochę duszno i ciasno, ale ogólnie atmosfera na wystawie była rewelacyjna a BRI Show super przygotowany :D

mój Pasztecik czyli PL*Bri-Misie Astra wygrała Best Kitten 6-10 III kategorii :D

a jej siostra Ava miała dwie nominacje do BISu i w niedziele BIV !

moje kochane gwiazdeczki

http://www.bri-misie.pl/gwiazdy2.jpg

http://www.bri-misie.pl/gwiazdy.jpg

i szczęsliwa właścicielka Avy


http://www.bri-misie.pl/avaikama.jpg
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 03, 2007 10:43

Olguś gratulacje :D :D
A maluchy wyrosły okrutnie i jakie piękniaste :1luvu:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 03, 2007 11:02

kesja pisze:ok organizacyjnie = kącik brytkowy :)
ja pojechałam bardziej dla spotkania z ludzmi niz co innego, więc nie zwracałam uwagi na otoczkę.


aaaa

to jasne, że spotkania ze znajomymi najważniejsze, dla nas też :D (po to też pojechaliśmy do Wrocka)

a tak z bardzo subiektywnego punktu widzenia, o wiele przyjemniej by było gdyby przede wszystkim było troszkę więcej przestrzeni...

ale najwazniejsze, że wystawcy zadowoleni :D
Obrazek

ania.b

 
Posty: 127
Od: Pt sty 13, 2006 8:53
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pon wrz 03, 2007 11:46

Olga, wielkie gratulacje :D :D
Dla Sylwi i Saphiry oraz nowych opiekunów Saphiry oczwyście też :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 12:45

Olga gratulacje :D :D :D :D

Dziekujemy :D
Obrazek
Obrazek

sylwiah2

 
Posty: 4103
Od: Śro gru 28, 2005 23:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 03, 2007 13:37

ania.b pisze:
kesja pisze:Bardzo fajna organizacyjnie wystawa,


my choć byliśmy krótko (jakieś 1,5 godzinki), jako zwiedzający odnieśliśmy zupełnie odmienne wrażenia... :wink:


ścisk, ciasnota między klatkami zarówno dla hodowców jak i zwiedzających, (stoiska z karmami, zabawkami itp. można było chyba rozlokować na dole), mało miejsca na ringu i dość kiepskie oświetlenie przy sędziowaniu...

i ten zapach grilla unoszący sie po całej hali..., no chyba że ktoś to lubi :)


Cóż pozostaje sie zgodzić, zadziwiający to jednak komentarz ;)

Myślę, ze jako członek CCW miałaś okazję wykazać sie zarówno przy oragnizacji tej, jak i oczywiście kolejnej wystawy we Wrocławiu, do czego serdecznie zapraszamy :)
Tego typu rady przydałyby się choćby w piątek, przed wystawą.

Na usprawiedliwienie dodam tylko, że była to pierwsza wystawa CCW w tej hali i oczywiście niektóre rzeczy wyszły dopiero w trakcie. No, ale cóż "nie myli się jedynie ten, kto nic nie robi" :)

Chciałam także w tym miejscu serdecznie podziękować wszystkim osobom, które zaangażowały sie w pomoc przy zorganizowaniu Special Bri Show, a w szczególności Bri Cat Clubowi, Martynie Paturalskiej, hodowli Czankra*PL, nieocenionemu Beriemu (on już doskonale wie za co ;) ) oraz sponsorom nagród firmom Rettenmaier (Cat's Best) oraz Rufi.

Bardzo, bardzo dziękuję i jesli kogoś nie wymieniłam, to przpraszam ;)
Obrazek

Aga*

 
Posty: 749
Od: Śro kwi 14, 2004 9:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 03, 2007 14:40

Aga* pisze:Cóż pozostaje sie zgodzić, zadziwiający to jednak komentarz ;)

Myślę, ze jako członek CCW miałaś okazję wykazać sie zarówno przy oragnizacji tej, jak i oczywiście kolejnej wystawy we Wrocławiu, do czego serdecznie zapraszamy :)
Tego typu rady przydałyby się choćby w piątek, przed wystawą.



niestety nie każdy ma możliwości czasowe (praca) aby pomóc :(

moja opinia jest li i jedynie jako osoby zwiedzjącej w tym przypadku :wink: i kilku wystawców, z którymi rozmawiałam

największym minusem wg nich i mnie - była ciasnota

i na tę opinię nie miał wpływu rodzaj klubu, do którego się należy :roll:



i nie neguję tu absolutnie wysiłku ani pracy osób, które były w to zaangażowane


a co do możliwości "wykazania się" przy organizacji wystaw - czy miałaś na myśli np. ilość przeniesionych klatek? bo watpię, aby propozycje zwykłego członka CCW bez doświadczenia, co do np. sposobu usatwienia klatek były brane pod uwagę... albo stoisk handlowych..
choć bardzo przyjemnie byłoby się mylić w tym względzie 8)


a zawsze myślałam, że po to sie mówi o błędach, aby mieć możliwość uniknięcia ich następnym razem...

cóż - ja się będę uczyć, więc milczę już :)
Obrazek

ania.b

 
Posty: 127
Od: Pt sty 13, 2006 8:53
Lokalizacja: Świdnica

Post » Pon wrz 03, 2007 15:24

chyba CI, co pracowali przy wystawie też mają pracę, obowiązki rodzinne, domowe, dzieci nawet ... ?

I nie chodzi o to, aby nie widzieć rzeczy, które mogą następnym razem być zrobione lepiej ... Ale o to, aby nasze pomysły, sugestie trafiały pod właściwy adres i miały szanse na urzeczywistnienie, bo chyba warto ... dla dobra wszystkich - i wystawców, i gości.

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon wrz 03, 2007 17:03

...
Ostatnio edytowano Pon wrz 03, 2007 17:05 przez WojtekPL, łącznie edytowano 1 raz

WojtekPL

 
Posty: 38
Od: Pt sty 07, 2005 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 03, 2007 17:04

ania.b pisze:my choć byliśmy krótko (jakieś 1,5 godzinki), jako zwiedzający odnieśliśmy zupełnie odmienne wrażenia... :wink:
ścisk, ciasnota między klatkami zarówno dla hodowców jak i zwiedzających, (stoiska z karmami, zabawkami itp. można było chyba rozlokować na dole), mało miejsca na ringu i dość kiepskie oświetlenie przy sędziowaniu...
i ten zapach grilla unoszący sie po całej hali..., no chyba że ktoś to lubi :)


to chyba nie mówimy o tej samej wystawie... z tego co ja zauważyłem to miejsca był sporo, każdy mógł zaproponować coś od siebie, aby całość wypadła jak najlepiej... w powietrzu nie unosił się żaden przykry zapach, było ono czyste i chłodne. inna sprawa że zbliżała się piątkowa północ, gdy jedni pracowali w IASE, a inni leżeli wygodnie w łóżeczkach. ale cóż, to kwestia przyzwyczajenia, że te same twarze można spotkać przy organizacji wystaw - czyli garstkę członków CCW. mogę w ciemno obstawiać, że są to "rentierzy" robiący to po prostu z nudów. bo kto by inny zdecydował się po godzinach pracy zawodowej (setkach km za kierownicą), poświęcić się pracy klubowej (noszeniu klatek itp) choć na chwilkę, moment jeden...
wiele rzeczy pewnie można było zrobić lepiej, tylko że nie było nikogo kto by takie propozycje wnosił. kolejny raz w tym obiekcie będzie lepszy, bo będzie kolejny, a nie pierwszy.
a na marginesie: uczestnictwo w klubie zrzeszającym pasjonatów powinno sie chyba wiązać z chęcią poznania kogoś ciekawego, wymianą doświadczeń, sukcesów i/lub porażek. nie mam doświadczenia jak w innych kocich klubach, ale zdecydowana większość naszch członków (oczywiście to mój osobisty punkt widzenia) traktuje nasz klub jak urząd - miejsce gdzie w określonych godzinach urzędowania można przyjść i załatwić swoją kocią sprawę. tylko tyle, czy też aż tyle???

WojtekPL

 
Posty: 38
Od: Pt sty 07, 2005 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 03, 2007 17:56

Przepraszam bardzo , a gdzie było to "chłodne" powietrze , bo ja się chyba nie załapałam. :cry:
I prośba również do innych klubów nie piszcie już o salach z klimatyzacją , skoro i tak podczas wystawy jest ona WYŁĄCZONA.

Siasia

 
Posty: 975
Od: Czw lip 27, 2006 16:37
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon wrz 03, 2007 18:00

To, że było ciasno da się jakoś przeboleć. Ale jak się czyta, że miejsca było dość sporo :roll: To już mniej.
Proszę przypomnieć sobie ile było miejsca pomiędzy wyznaczonym miejscem na ring a sektorami, może przejście miało ciut ponad metr.
Zwiedzających było sporo i naprawdę ja nie tylko jako wystawca musiałam przepychać się nie jeden czy dwa razy w różne strony.
W sektorach wewnętrznych w środku miejsca było na półtora metra. :?
Oprócz oczywiście sektorów, które były ustawione pod ścianą.
Na ringu była okropna duchota, to odczuwali Ci co tam byli najdłużej.
Ale miejsce i tak o wiele lepsze niż NOT czy Hala Ludowa i mam nadzieję, że wystawy wrocławskie już tam na stale zawitają.
Obrazek

Madzik

 
Posty: 347
Od: Wto gru 09, 2003 21:36
Lokalizacja: Gniezno

Post » Pon wrz 03, 2007 18:07

Brakowalo tez krzeselek :? Na ringu bylo strasznie malo miejsca, ludzie przechodzili nawet w trakcie oceniania, co moglo niektore koty troche zdenerwowac :?
A jak byly BISy to juz wogole byla ciasnota :roll:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pon wrz 03, 2007 18:33

Siasia pisze:Przepraszam bardzo , a gdzie było to "chłodne" powietrze , bo ja się chyba nie załapałam. :cry:
I prośba również do innych klubów nie piszcie już o salach z klimatyzacją , skoro i tak podczas wystawy jest ona WYŁĄCZONA.


no wlasnie,trzeba bylo wychodzic na dwor zaczerpnac swiezego powietrza :roll:
no i ten brak krzesel...na szczescie w niedziele sasiad odstapil mi swoje bo w sobote przesiedzialam na transporterku

ale ogolnie nie narzekam,bo zdobylysmy tytuł :D
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Wto wrz 04, 2007 6:54

WojtekPL pisze:kto by inny zdecydował się po godzinach pracy zawodowej (setkach km za kierownicą), poświęcić się pracy klubowej (noszeniu klatek itp) choć na chwilkę, moment jeden...

a na marginesie: uczestnictwo w klubie zrzeszającym pasjonatów powinno sie chyba wiązać z chęcią poznania kogoś ciekawego, wymianą doświadczeń, sukcesów i/lub porażek. nie mam doświadczenia jak w innych kocich klubach, ale zdecydowana większość naszch członków (oczywiście to mój osobisty punkt widzenia) traktuje nasz klub jak urząd - miejsce gdzie w określonych godzinach urzędowania można przyjść i załatwić swoją kocią sprawę. tylko tyle, czy też aż tyle???

Kiedyś wybrałem się rozstawiać klatki przed poznańską wystawą, na miejscu było pospolite ruszenie klubowych funkcyjnych ze znajomymi i rodzinami, ochotnik został powitany z wyjątkowym zdumieniem, że mu się chciało. Chyba w części przypadków brakuje poczucia przynależności do klubowej wspólnoty.
Vivaldi
Do ostatniego naboju. A potem nóż, saperka, pięści.

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości