Pysia - mama Milusia z rynku w Mińsku - pojechała do DOMU :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sie 19, 2007 18:59 Pysia - mama Milusia z rynku w Mińsku - pojechała do DOMU :)

Pysia to siostra Lusi i córka Mai, a mama Milusia, którym od czerwca szukamy domu. Wszystkie kotki czekają na swoje szczęście u pani Emilki, która dokarmiała je codziennie przez ostatni rok, postanowiła jednak zmobilizować się i wziąć je na tymczas, bo bez tego, jak wiadomo o domek bardzo trudno. Pysię czeka jeszcze sterylka, lada dzień. Oczywiście, gdyby ktoś się zakochał w niej i zobowiązał się zająć jej sterylką i wziąć ją na stałe, było by cudownie. Pysia jest w domu od paru dni, ale od początku wiedziała, jak większość kotów, do czego służy kuweta i wogóle jest miła (jak jej synek Miluś, który jest u mnie na tymczasie).
Pysia ma śliczne oczy, po mamie :D

To tyle wstępu, podziwiajcie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo się martwimy z panią Emilką, że nikt nie chce żadnej z tych słodkich istotek i że one będą czekały na dom w nieskończoność. Pani Emilka już ma 2 koty własne i 4 psy i nie jest gotowa, aby powiększyć stado o 3 koty. Musi cały czas uważać, bo jej psy nie lubią kotów, na szczęście mieszkają na dworze...

PYSIA ZOSTAŁA OK. 3 tyg. temu wysterylizowana. Jest zdrowa i gotowa do adopcji. Ma około 1 roku.
Ostatnio edytowano Sob wrz 08, 2007 16:33 przez Mimisia, łącznie edytowano 2 razy

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon sie 20, 2007 7:53

Kto się zakocha w wielkookiej Pysi???

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 21, 2007 11:05

4 strona to za daleko...Pysiunia prosi o dom!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 21, 2007 12:21

Pysia sliczna! Jakie wielkie złote oczyska! :1luvu:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 21, 2007 14:40

Pysia właśnie leży na stole operacyjnym - sterylka. Mam nadzieję, że będzie się dobrze czuła po wszystkim!!!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 21, 2007 14:56

Trzymam kciuki Mimisiu! Jestem cała z Wami!
Pisz proszę co i jak jak tylko sie czegos dowiesz!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 21, 2007 21:16

Pysia już po zabiegu. Na szczęście nie była w kolejnej ciąży. Jak dzwoniłam do pani Emili około 19-tej, to operacja dopiero się kończyła. Kotka jest już w domu u pani E. Nie wiem, jak się czuje, ale dowiem się jutro. Mam nadzieję, że wszystko OK.

Żeby tylko domek się znalazł...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro sie 22, 2007 7:55

Trzymam kciuki cały czas jeszcze za dobre wieści. Dzielna koteczka!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 23, 2007 7:42

Pysia pierwszą dobę po sterylce zniosła rewelacyjnie, już w parę godzin po zabiegu normalnie chodziła, nie przewracała się. Ma się coraz lepiej i zacznę już ją ogłaszać, trzeba szybko znaleźć domek koteczce, bo pani Emilka oszaleje z nadmiaru kotów w domu.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sie 23, 2007 8:11

Dzięki za info o Pysi Mimisiu. Domek który zabierze Pysia, bedzie miał cudowną koteczkę!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2007 7:49

Czy wiadomo co u Pysi? Jak sie teraz czuje po sterylce? Doszła juz do siebie?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2007 10:37

Pysia ma się dobrze. Wogóle bardzo dobrze wszystko zniosła. Teraz tylko domku trzeba...
Jest mała szansa, że we wrześniu Lusia z Pysią pójdą do jednego domu...Maja z Lusią zostały by rozdzielone, a to dlatego, że w tym domu jest 5-letnie dziecko, które mogło by nie być zbyt delikatne, a Maję boli przy ogonku jak się ją dotyka mocniej (miała kiedyś stłuczkę z autem).
Jak na razie jednak to nic pewnego.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw sie 30, 2007 16:22

To by było dopiero radosne wydarzenie, gdyby poszły w duecie! A Pysia mieszka teraz razem z Maja i Lusią?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 30, 2007 21:09

Karotka pisze:To by było dopiero radosne wydarzenie, gdyby poszły w duecie! A Pysia mieszka teraz razem z Maja i Lusią?


Tak, wszystkie 3 koteczki mieszkają u pani Emilki w domu (ma miękie serce, bo w pierwszej wersji miały mieszkać w werandzie takiego małego domku na posesji p. Emilki). Pysia wkupiła się już w łaski pozostałych, bo zdążyły już zapomnieć, że to przecież ich najbliższa rodzina. Wprawdzie nie śpią jeszcze "w trójkącie" :wink: , ale to kwestia czasu.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon wrz 03, 2007 7:34

Pysia też chce do domku, wszystkie jej dzieci mają już swoich dużych, a ona jeszcze czeka!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości