W poniedziałek wyniki badania kupala. Dostawała Nifuroksazyd i ciut się poprawiło, ale idealnie nie jest.
Ale nie o tym chciałam
Otóż, jest chętny domek na Tigrę. Myślałam, że spadnę z krzesła, gdy usłyszałam, że chodzi właśnie o Tygrysiulka

Tak bardzo bym chciała, tak bardzo, żeby sie udało. Pani brzmiała przez telefon bardzo miło. Poprosiłam, aby odpowiedziała na pytania z ankiety i nam przysłała. Więc oczywiście teraz co 5 minut zaglądam do skrzynki...

Na razie nic nie przyszło. Domek zadzieciony, ale to dorosłe dzieci (najmłodsze ma 13 lat, córka 18letnia).
Bardzo proszę o kciuki za Tigrę!