Jest taki kociak, który ufnie podszedł za blisko konia. Koń nastąpił mu na łapkę.
Jest taki kociak, który miał być uśpiony z powodu niesprawnej, uszkodzonej łapki.
Koteczek żyje, łapka się podgoiła.
Jego historię znam z drugiej ręki, ale bardzo mnie ona wzruszyła, postanowiłam pomóc w szukaniu domku dla URWISKA BEZ PALUSZKÓW.
Zamieszczam jego zdjęcie, może ktoś się zakocha:

SPRAWA JEST PILNA, OSOBA, KTÓRA SIĘ NIM ZAJMUJE, WYJEŻDZA 10.09. ZAGRANICĘ


