Agatka już w nowym domku!!! Dziekuję!!!

[graszka-gn]

To masz kwiatuszek na przeprosiny

Ponieważ jest to początek strony, przypominam "obrazowo", że sprawa dotyczy przemiłej i pięknej domowej szylkretki, która szuka nowego kochającego właściciela:

[Ausaya]

podnosze temat poniewaz do wrzesnia juz niedaleko... :/

[tamb]

Na pierwszą stronę, pilne.

[tamb]

Co tu tak cicho? Nikt nie myśli o kici?

[Ausaya]

No wlasnie :/ smuci mnie ze tu tak cicho. Prosze pomozcie bo nie wiem co zrobic, za tydzien przeprowadzka ( Chociaz tymczasowy domek, prosze. Kupie jej jedzonka tyle ile bedzie trzeba zeby tylko miala jakiegos dobrego czlowieka kolo siebie...

[tamb]

Tyle kotów znajduje dobre domy, dlaczego po miłą, śliczną kicie nie ustawia się kolejka? Mój dom nie jest dla niej dobry, byłaby w wielkim stresie. Trzy psy, w tym jeden duży (35 kg), inny mały szczekliwy i dwa dorosłe koty. Boję się, że biorąc ją na tymczas narażę ją na o wiele większy stres niż w przypadku adopcji do spokojnego domu. Jeśli miałaby trafić gorzej, pomogę, ale nie jest to dobre rozwiązanie.

[Ausaya]

Ponawiam temat. Moze w jakims domku tymczasowym zwolnilo sie miejsce... Agatka caly czas czega na kogos z dobrym sercem kto moglby zapewnic jej bezpieczny domek.

[Ausaya]

Agatka bardzo pilnie prosi o nowy domek!!! Juz nie mam pomyslow gdzie moglabym pojsc. Nie kazcie mi jej oddawac na Paluch (

[neris]

Zawsze myślałam, że takie kolorowe cuda szubciutko znajdują domy...

Podnoszę tymczasem.

[Ausaya]

Tez tak myslalam bo jest SLICZNA a tu tymczasem zero odzewu. Smuci mnie to bardzo :((

[Elżbieta P.]

Ausaya - wezmę Twoja kotkę. Na zawsze.
Mój dom jest "wychodzący". Kotka bedzie przebywała w domu ale będzie miała możliwość wychodzenia do ogrodu.

Jeśli Ci się śpieszy - musisz mi ją dowieźć - 100 km od Warszawy.
Zresztą chyba powinnaś wiedzieć gdzie kotkę oddajesz.

Czekam na kontakt.

[Ausaya]

Elżbieta P. masz wiadomosc na PW

[Elżbieta P.]

Odpisałam poprzez Pw.

[aamms]

Ausaya - wezmę Twoja kotkę. Na zawsze.

Elżbieta..

Ausaya, nie mogłaś sobie nawet wymarzyć lepszego domu dla koteczki..

[tamb]

Więc kicia będzie miała dobry dom! Świetnie, bardzo się cieszę. U mnie też pewnie wyląduje jakaś bida ale lepiej jeśli zdam się na los i znajdę . Jeśli zwierzaki się nie zaakceptują to będzie to tylko tymczas, jeśli się polubią, zostanie.