*Schronisko Opole - Ola - [*]*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 31, 2007 15:21

PP pisze:Nie ma za co :D Mam tylko taka nadzieje ze wszystko z nia jest ok, bo calutki dzien dzisiaj spi, troche pochodzila sobie, ale zaraz z powrotem na kanape i w kimono.Podjadla tez tyle o ile, nie wiem sam, moze na zapas sie martwie :?


Uszat z Opola tez u mnie spał przez piersze 2 dni! To normalne. Apetyt tez pewnie niedługo wróci. :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2007 19:31

Olka pewnie musi odespać swoje, odjeść i na dniach dojdzie do siebie :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 31, 2007 19:50

Boo77 pisze:Olka pewnie musi odespać swoje, odjeść i na dniach dojdzie do siebie :)

Musi - przecież znalazła się w jakimś takim dziwnym miejscu. :)
Tym miejscem jej własny kochany domek. :D
Niech odeśpi niedogodności jakie miała w Schronie. :)

Olusiu powodzenia. :)


Dużo głasków dla Oleńki. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt sie 31, 2007 20:25

A oto i delikwentka w akcji, czyli spanie c.d. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:ryk: :ryk:

PP

 
Posty: 87
Od: Wto sie 21, 2007 2:05
Lokalizacja: W-wa Żoliborz

Post » Pt sie 31, 2007 20:31

Faktycznie Ola zawsze dużo spała. Do tego, nie da się ukryć, że jest jeszcze słabym kotkiem. No i to jej pierwszy w życiu dom. Przedtem była ulica, piwnica... Niech sie nacieszy spokojem, pełną michą, niech będzie pewna, że już po wszystkim...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 31, 2007 20:46

Ale zeby tyle spac, to tylko pozazdroscic :lol:
Ciekawe czy jutrzejszy dzien tez przeleci na spaniu :D
Wlasnie zmienila pozycje na klebek i w kimono dalej :lol:

PP

 
Posty: 87
Od: Wto sie 21, 2007 2:05
Lokalizacja: W-wa Żoliborz

Post » Pt sie 31, 2007 22:00

Jak Olka odeśpi, rozkręci się to będziesz się modlił o 5 minut spokoju :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sie 31, 2007 22:14

Ola w Schronie mogła tylko pomarzyć o takim posłanku.

Teraz ma swoje własne. :)

Aż mi łezki poleciały ze szczęścia. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt sie 31, 2007 22:20

boże jak cudnie Pawle :1luvu:

Asca

 
Posty: 217
Od: Pon sie 21, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 01, 2007 11:29

Czy nasza Śpiąca Królewna już się wyspała? :)

Co słychać u Olusi? :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob wrz 01, 2007 12:01

Pawle, Ola jest sterylizowana :) Trafiła do nas w ciąży i od razu została ciachnięta :) Zostało Ci szczepienie jak już młoda dojdzie do siebie.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 01, 2007 13:33

No to super w takim razie, to chociaz to odejdzie.
Koteczka znowu spi :( Wczoraj na wieczor dostala rozwolnienia, tak ze nie nadazala nawet dojsc do kuwety i zalatwiala sprawe po drodze :( Dzisiaj jest juz lepiej, bo rozwolnienie przeszlo, ale malo je :(
Puszek to ani wcale, tylko chrupki, ale to tez jak jej podetkne pod nos jak lezy, wtedy wstanie, pochrupie troszke i dalej idzie spac i ogolnie taka osowiala jest. :( Mysle ze jak do wtorku dalej bedzie taka, to trzeba bedzie udac sie chyba do lecznicy.

PP

 
Posty: 87
Od: Wto sie 21, 2007 2:05
Lokalizacja: W-wa Żoliborz

Post » Sob wrz 01, 2007 17:38

PP - dla Oli zmiana warunków i zmiana jedzonka - tak ja dla każdego schroniskowego zwierzątka - jest wielkim szokiem.
To że chce odespać niewygody po pobycie w Schronisku, to zrozumiałe.
To że na początku dostała biegunki, to pewnie po zmianie diety.
A że nie chce jeść puszki, to wszystko możliwe, że po prostu jej nie "podchodzą", za to trafiłeś w suchą karmę. :)

To jest przecież dopiero druga doba, kiedy Olusia jest w swoim domku i trzeba dać jej czas na oswojenie się z nowymi warunkami. :)

Ale masz rację, jeśli nie nastąpi poprawa, odwiedź z Olusią weterynarza.
Przy okazji umówisz się na jej szczepienie. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon wrz 03, 2007 9:46

Oby to był tylko stres. Czekamy na wieści od weta.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon wrz 03, 2007 10:07

PP Na pewno bedzie dobrze. To pewnie zmiana jedzenia. Kolega Oli z Opola, Uszatek którego mam tymczsowo od dobrego tygodnia też miał na poczatku problemy żołądkowe. Nie chciał tez jeśc puszek i nadal nie chce. Ale za to lubi gotowanego kurczaka z rosołku. Może to jest jakas mysl, może i Oli zasmakuje...
Kurczak na pewno nie zaszkodzi, a wzmocni Dziewuszkę. Trzymam kciuki! Mizanki ode mie dla Oleńki!

Boo77 czas chyba przeniść ten watek na Koty.
Oleńka jest juz szczęsliwa we własnym domku :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 665 gości