Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 01, 2007 7:50

:?
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 01, 2007 12:34

Czy dobrze widzę, że Cosia przeciska się pod siatką?
Czy to tylko takie złudzenie?

--

Przyjrzałem sie jeszcze raz: chyba jednak leży na daszku, a nie przeciska się pod siatką.

Widziałaś jak tam weszła?

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 01, 2007 12:48

Przyglądam się dalej ;)

Wydaje mi się, że wysięgnik na słupku przy ścianie jest równoległy do ściany. Zgadza się?
Jeśli tak, to siatka przy nim nie tworzy przewieszki nad daszkiem lecz jest jedną płaszczyzną wraz ze ścianą. Czyli nie stanowi żadnej przeszkody.
Ten wysięgnik powinien być obrócony do wnętrza ogrodu, tak żeby tworzył dwusieczną kąta zawartego między ścianą i płotem. Żeby przewieszka była naprawdę przewieszką, a nie pionową ścianką.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 01, 2007 13:59

Cosia jest czarownicą i u Cyganów kształcona - nie ma na nią mocnych :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 01, 2007 14:04

Czitka a nie myślałaś o czymś takim www.easypet.pl
niewidzialne ogrodzenie przynajmniej dla tej zawziętej Cosi.
perla
Oskar (MCO), Mruczek i Toffik
Obrazek Obrazek

perla

 
Posty: 84
Od: Sob sty 07, 2006 22:15
Lokalizacja: wschodnia Polska

Post » Sob wrz 01, 2007 16:29

Perla, to jest ciekawe, co proponujesz, ale coś mi się wydaje, że to działa tylko wewnętrznie :(
Tam pod produktem są opinie, nie umiem na nie wejść. Jak to zrobić?
Wojtku, Cosia siedzi juz sobie na daszku. Wlazła po siatce, po kącie nachylenia, po wszystkim. Ona ma to w nosie. Może jeszcze kąt za mały :( Napiszę więcej za chwilę.
Dzięki, że ktoś jeszcze tu zagląda.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 01, 2007 18:01

czitka pisze:Perla, to jest ciekawe, co proponujesz, ale coś mi się wydaje, że to działa tylko wewnętrznie :(
Tam pod produktem są opinie, nie umiem na nie wejść. Jak to zrobić?
Wojtku, Cosia siedzi juz sobie na daszku. Wlazła po siatce, po kącie nachylenia, po wszystkim. Ona ma to w nosie. Może jeszcze kąt za mały :( Napiszę więcej za chwilę.
Dzięki, że ktoś jeszcze tu zagląda.

Olu, a gdyby bardziej poluzowac ten "kąt nachylenia" - mam na myśli napięcie siatki w tym miejscu? :roll:
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 01, 2007 18:14

Luźno jest, to jest maupa i ona da radę :evil:
Jutro kupię taki zielony granulat w butli, to nieźle odstrasza zapachem, jak mocne mydło. Obłożę nim miejsce newralgiczne.
Przepraszam, jestem w ogrodzie, mamy wizytę :evil: nagrody :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 01, 2007 19:39

A teraz to mam taką dziwną komórkę, ale jeszcze bez drzwi. Tam, gdzie była kupa gruzu, jest już zasiana trwa.
Kiedy toto wyrosnie :roll: ?Obrazek
Obrazek
A tutaj Cosia w beczce nadrzewnej :P Obrazek
Obrazek
JAkoś to popychamy...... 8)
Dlaczego mi się takie dziwne fotki wstawiają :roll: I takie oczy robala pod nimi???? :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 01, 2007 19:48

czitka pisze:Dlaczego mi się takie dziwne fotki wstawiają :roll: I takie oczy robala pod nimi???? :roll:

Myślałam, że coś ze spacjami (odstępami) między tekstem a adresami zdjęć, ale sprawdziłam - bez zmian :roll: . Pewnie Wojtek będzie wiedział.
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 01, 2007 20:48

A który odsyłacz kopiujesz?
Trzeba drugi od góry, ten z opisem "Thumbnail for forums (1)"

Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 01, 2007 20:54

Czitka odnośnie tego niewidzialnego ogrodzenia to znalazłam tylko opinie dotyczące psów, wszystkie są pozytywne. Rzeczywiście to ogrodzenie działa tylko wewnętrznie tzn. jego zadaniem jest utrzymać kota w wyznaczonych granicach ogrodu i zniechęcić do wychodzenia na zewnątrz.
perla
Oskar (MCO), Mruczek i Toffik
Obrazek Obrazek

perla

 
Posty: 84
Od: Sob sty 07, 2006 22:15
Lokalizacja: wschodnia Polska

Post » Sob wrz 01, 2007 21:03

perla pisze:Czitka a nie myślałaś o czymś takim www.easypet.pl
niewidzialne ogrodzenie przynajmniej dla tej zawziętej Cosi.


Kiedy kot zbliży się do przewodu na ustawioną odległość w jego obroży uruchomi się karcący sygnał dźwiękowy. Gdy podejdzie jeszcze bliżej obroża skarci go impulsem.


Mówiąc wprost: kopnie prądem.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob wrz 01, 2007 21:08

Wojtku, dziękuję :D
Perla- wewnętrznie to ja rozumiałam, że w pomieszczeniach zamkniętych :roll: Wszystko robię ostatnio w biegu i na niezłym zmęczeniu, czytam też piąte przez dziesiąte(poza forum :wink: ), to urządzenie, jak zrozumiałam, nie wymaga żadnej obróżki :roll: ?
Niezależnie od wszystkiego, być może też skuteczności, to droga zabaweczka :roll:
Ale trzeba sie spokojnie przyjrzeć.
Jutro sypiemy zielone granule 8)
Coska jest jednak beznadziejna od samego początku :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 01, 2007 21:21

Czitka urządzenie składa się z kabla, nadajnika i obroży. Ustawia się odległość od ogrodzenia, na której uruchamia się sygnał dźwiękowy i mniejszą, na której obroża karci kota impulsem elektrycznym, ale z tego co czytałam nie jest to niebezpieczne. Śledziłam różne wątki dotyczące zabezpieczeń ogrodu i wygląda na to, że te z elektrycznym pastuchem najlepiej się sprawdzają. Podobno koty szybko uczą się czym grozi zbliżanie się do takiego ogrodzenia.
perla
Oskar (MCO), Mruczek i Toffik
Obrazek Obrazek

perla

 
Posty: 84
Od: Sob sty 07, 2006 22:15
Lokalizacja: wschodnia Polska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 45 gości