Ziutek ma sie dobrze,choc ostatnio zaczynam do niej wolac Rzeziolek

,bo czasami slychac jak oddycha!!!Niestety wcina tylko suche,miesko jest bleee,ale wcina rowno i siersc juz ma ladniutka

i nawet na brudnym spodnim ogonku juz nie ma prawie sladu zdredzenia..Panienka zaczela dbac w koncu o toalete

.Miszka mial jechac do domku,fakt przejechal sie ale domek rozmyslil sie po drodze

cale szczescie,ze transport i tak byl docelowy,wiec po prostu mial wycieczke

.Jesli wszystko bedzie ok to w niedziele pojedzie do innego,jak na moje oko powaznego i odpowiedzialnego domku..przy okazji sprawdzenia warunkow uruchomilam kontakty z inna,regionalna kocia mafia

.Ziutek jest arystokratka i przy checi mocniejszego zblizenia sie do niej Chlopaki dostaja po lepetynach

.W lazience siedzi uwieziona Klemensowa-Zuzka..i nie moge sie juz doczekac,kiedy bede mogla ja wypuscic na salony

,tak mi jej szkoda

ale mus to mus,lepiej leczyc jednego grzybka niz siedem

.13 kolejna szczepionka na grzybka i niedlugo fruuu na wolnosc
