Kropka i Skipi...

» Pt sie 31, 2007 9:38

A ja lubie chodzic w okularach :oops:

» Pt sie 31, 2007 9:40

Dorota pisze:A ja lubie chodzic w okularach

ja tez lubie

tylko kupuje soczewki, bo potrzebne mi sa na pewne bardzo wazne wydarzenie :wink:

» Pt sie 31, 2007 9:44

Adrianapl pisze:
Dorota pisze:A ja lubie chodzic w okularach

ja tez lubie

tylko kupuje soczewki, bo potrzebne mi sa na pewne bardzo wazne wydarzenie

Fiu, fiu, fiu... :wink:

» Pt sie 31, 2007 9:54

musze sie pozalic:

przezylam dzis w nocy koszmar

Kropka spi ze mna na mojej poduszce- nie akceptuje odleglosci dalszej od glowy niz 2-3 centymetry... nie zawsze przesypia cala noc- z reguly polowe nocy spi a polowe szaleje... no ale z reguly wiem albo slysze gdzie jest...
dzis obudzilam sie w srodku ciemnej nocy, podnioslam i zaczelam nasluchiwac: TZ chrapal, Skipi jeszcze glosniej a Kropki nie slychac

, nagle zauwazylam ja na podusi- w nienaturalnej pozycji i wydawalo mi sie ze nie oddycha :strach:

dotknelam delikatnie i nadal zadnych oznak zycia

dopiero jak ja podnioslam, uslyszalam zdziwione "miau?" chyba jestem nienormalna :oops:

a na pewno znerwicowana :wink:

» Pt sie 31, 2007 10:12

Adrianapl pisze:musze sie pozalic:

przezylam dzis w nocy koszmar Kropka spi ze mna na mojej poduszce- nie akceptuje odleglosci dalszej od glowy niz 2-3 centymetry... nie zawsze przesypia cala noc- z reguly polowe nocy spi a polowe szaleje... no ale z reguly wiem albo slysze gdzie jest...
dzis obudzilam sie w srodku ciemnej nocy, podnioslam i zaczelam nasluchiwac: TZ chrapal, Skipi jeszcze glosniej a Kropki nie slychac , nagle zauwazylam ja na podusi- w nienaturalnej pozycji i wydawalo mi sie ze nie oddycha dotknelam delikatnie i nadal zadnych oznak zycia
dopiero jak ja podnioslam, uslyszalam zdziwione "miau?" chyba jestem nienormalna a na pewno znerwicowana :wink:

nie Ada, nie jesteś nie normalna. zareagowałaś całkiem prawidłowo. każdy z nas przeżywa takie sytuacje identycznie. Po prostu kochamy te nasze zarazy.

» Pt sie 31, 2007 10:20

Adrianapl pisze:musze sie pozalic:

przezylam dzis w nocy koszmar Kropka spi ze mna na mojej poduszce- nie akceptuje odleglosci dalszej od glowy niz 2-3 centymetry... nie zawsze przesypia cala noc- z reguly polowe nocy spi a polowe szaleje... no ale z reguly wiem albo slysze gdzie jest...
dzis obudzilam sie w srodku ciemnej nocy, podnioslam i zaczelam nasluchiwac: TZ chrapal, Skipi jeszcze glosniej a Kropki nie slychac , nagle zauwazylam ja na podusi- w nienaturalnej pozycji i wydawalo mi sie ze nie oddycha dotknelam delikatnie i nadal zadnych oznak zycia
dopiero jak ja podnioslam, uslyszalam zdziwione "miau?" chyba jestem nienormalna a na pewno znerwicowana :wink:

etam, standard :mrgreen:

» Pt sie 31, 2007 10:22

A ja siedze jak na szpilkach, bo Bolus (l. 15 prawie)
nie wstal dzis na sniadanko

» Pt sie 31, 2007 10:24

Dorota pisze:A ja siedze jak na szpilkach, bo Bolus (l. 15 prawie)
nie wstal dzis na sniadanko

ojej... moze mu sie funkcja "śpioch" wlaczyla?

nie zjadl sniadania, to na pewno przyjdzie na kolacje

» Pt sie 31, 2007 10:54

Wstal

Ufff...

» Pt sie 31, 2007 10:56

ufff... wiedzialam, ze wstanie :wink:

» Pon wrz 03, 2007 9:12

nie bylo nas 3 dni i nikt sie za nami nie stesknil?

» Pon wrz 03, 2007 9:19

a tam nie stęsknił - ucieszył sie jak znalazł wątek na górze pierwszej strony bo nie nadąża żeby wszystkie wątki śledzić
głaski dla czarnego psiejstwa i kociejstwa :-)

» Pon wrz 03, 2007 9:21

...bry...

» Pon wrz 03, 2007 9:24

Witam z rana

» Pon wrz 03, 2007 9:26

Dobry!

Kropka i Skipi...

Kto przegląda forum