





A tak wogole to wszyscy o nas zapomnieli


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kasia essen pisze:egoistka nie chce sie dzielic![]()
Wczoraj przezylismy z tzetem koszmar![]()
nigdy wiecej nie chce czegos takiego przechodzic.
Wiadomo mamy remont,chemia,farby..i kotywczoraj po całym dniu pracy o 22 00 usiedlismy do stołu wzielismy w rece sztucce i ....baks wbiegł do pokoju zataczajac sie
wydajac dziwne dzwieki,myslelismy ze szaleje,bo pora do tego stosowna,slizgał sie na podłodze..potem rozjechały mu sie nogi,a potem pach!!przewrocił sie na ziemie
i wstac nie mogł,i znow rozjezdzały mu sie nogi,podbiegam do niego a on sie patrzy na mnie ogromnymi oczami,nieobecnymi,ktore wygladaly jak podczas transu
z ogromna predkoscia poruszały sie to na prawo to na lewo,jak zahipnotyzowane,baks wogole nie reagował,zachowywał sie jak podczas narkozy.Oboje wpadlismy w panike,przeprowadzilismy sie na drugi konmiec miasta i jeszcze nie znamy zadnych lecznic,w panice nie moglismy sie dodzwonic do biura numeru,potem do lecznicy,potem nie moglismy znalezc kluczy..cholerna bezsilnosc a baks lał mi sie przez rece,zrobiła sie z niego szmatka,miekka zwisajaca
ja rycze,tz prawie tez bo to jego kochany kot potem w pedy na czerwonych swiatłach i pomijajac ograniczenia predkosci do lecznicy..po pół godzinie baks zaczał dochodzic do siebie a w lecznicy był juz całkiem ok,zbadali mu serce,przełyk,temperature,oczy,wszystko było ok.Najprawdopodobniej było to odurzenie oparami silikonu ktory został połozony w kuchni
oczywiscie wietrzenie przymusowe,pare razy w nocy i dzis rano,(na dworzu 9 stopni w nocy było..,,)
izaA pisze:Rety, ale jazda...może on nie tylko się nawąchał, ale jeszcze polizał![]()
Jest teoria, że koty idą na kolana ludzi, którzy nie lubią kotów -bo owi ludzie nie gapią się na koty nachalnie, tylko wręcz odwracają wzrok..co w kocim świecie oznacza akt uniżenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 35 gości