no to dzisiejsze wieści
sa napawajace optymizmem trochę
wet stwierdził ,ze wegług niego Wampirkowi sie poprawiło, ze potrafi teraz chodzic w mire równo, a przewraca sie najczesciej w momentach np-jak sie o cos chce otrzec itd.
Cieszy sie ,ze go bierzemy, bo w schronie obserwacja w zasadzie jest zadna i on go oglada przez 5 min dziennie-a powinien byc ciagle obserwowany.
Dostawał enrobioflox i matacam.
To pierwsze to antybiotyk który powinno sie podawac do ustapienia objawów.
Dostałam w tabletkach, jesli nie udało by nam sie w weckend jechac z nim do lecznicy.
Ogólnie myslę,ze Wampirek ma szanse

.