S.Katowice.II-zapraszam do nowego wątku-100stron

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2007 20:52

Dziewczyny! Najprawdopodobniej znajoma będzie jechała w sobotę do Siemianowic do szpitala. Mogłabym Wam podać trochę interferonu, ale ktoś musiałby go odebrać na dworcu w Katowicach. Musze tylko sprawdzić czy w termosie z lodem on te podróż przetrzyma. No i musiałybyście sobie go podzielić na dawki, ale to nie jest trudne, tylko trochę czasochłonne...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 28, 2007 20:56

CoToMa pisze:Dziewczyny! Najprawdopodobniej znajoma będzie jechała w sobotę do Siemianowic do szpitala. Mogłabym Wam podać trochę interferonu, ale ktoś musiałby go odebrać na dworcu w Katowicach. Musze tylko sprawdzić czy w termosie z lodem on te podróż przetrzyma. No i musiałybyście sobie go podzielić na dawki, ale to nie jest trudne, tylko trochę czasochłonne...

CoToMa jesteś kochana-wiesz :wink:
Lidka chyba cos załatwia,jutro spytam, bo jesli bedziemy miec, to trzymaj dla siebie, mam nadzieje,ze ci nie bedzie potrzebny :wink:
A jesli nie, to bardzo chetnie :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 28, 2007 20:59

Mała1 pisze:
CoToMa pisze:Dziewczyny! Najprawdopodobniej znajoma będzie jechała w sobotę do Siemianowic do szpitala. Mogłabym Wam podać trochę interferonu, ale ktoś musiałby go odebrać na dworcu w Katowicach. Musze tylko sprawdzić czy w termosie z lodem on te podróż przetrzyma. No i musiałybyście sobie go podzielić na dawki, ale to nie jest trudne, tylko trochę czasochłonne...

CoToMa jesteś kochana-wiesz :wink:
Lidka chyba cos załatwia,jutro spytam, bo jesli bedziemy miec, to trzymaj dla siebie, mam nadzieje,ze ci nie bedzie potrzebny :wink:
A jesli nie, to bardzo chetnie :D

Starczy i dla nas i dla Was, tylko muszę jakiś termos zdobyć i przetestować. Od razu po odbiorze musiałybyście przełożyć do zamrażalki...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 28, 2007 21:02

do lodówki chyba, nie zamrazać?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 28, 2007 21:06

Mała1 pisze:do lodówki chyba, nie zamrazać?

według przepisu mojej wetki - trzymać w stanie zamrożenia...
tego sie wolę trzymać...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 28, 2007 21:12

CoToMa pisze:
Mała1 pisze:do lodówki chyba, nie zamrazać?

według przepisu mojej wetki - trzymać w stanie zamrożenia...
tego sie wolę trzymać...

ja sie nie znam, pewno masz rację 8)
bardzo,bardzo ci dziekujemy
tylko prosze o szczególy-kiedy pociąg przyjezdza itd.
No i napisz ile mamy zapłacic-tylko bez ociągania :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 28, 2007 21:14

Mała1 pisze:
CoToMa pisze:
Mała1 pisze:do lodówki chyba, nie zamrazać?

według przepisu mojej wetki - trzymać w stanie zamrożenia...
tego sie wolę trzymać...

ja sie nie znam, pewno masz rację 8)
bardzo,bardzo Ci dziekujemy
tylko prosze o szczególy-kiedy pociąg przyjezdza itd.
No i napisz ile mamy zapłacic-tylko bez ociągania :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 28, 2007 21:17

Z tym płaceniem, to mnie lepiej nie denerwuj!
Zaraz idę spać, więc życzę dobrej nocy!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 28, 2007 21:21

CoToMa pisze:Z tym płaceniem, to mnie lepiej nie denerwuj!
Zaraz idę spać, więc życzę dobrej nocy!

pchły na noc :wink: ......dobranoc :D

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 28, 2007 22:53

Mam nadzieje, ze z czworki zostala nam juz trojka z dziadkiem:))
Chyba jest dom dla Szarusi:)))
Dom jest w |Warszawie ale od polowy wrzesnia (dziewczyna sie przeprowadza)
Musimy teraz to ladnie zorganizowac.

Na co podaje sie interferon?
Nasze przypadki sie do tego kwalifikuja?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 29, 2007 18:53

cieszymy sie bardzo z domku Szarusi :D :D :D :D

i przypominamy,ze jeszcze trójka do brydza szuka domów :wink:
a przynajmniej tymczasów

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 29, 2007 18:58

dzis byłysmy w schronisku
byłysmy zeby sprawdzic co z naszą leczoną dwojka i wyczyścic maluchom oczka i uszka.
Maluchów znów duuuzo :( ,cały czas napływaja nowe :(
jedyne co nas pocieszyło to to, ze ponoc codziennie prawie z 2-3 znjdują domki.
Ale i tak wiele z nich tego sie nie doczeka :(

Na sterylki i na zdjecie szwów czeka 8 dorosłych kotów :(
W tym jeden duuuzy kocurek-trafił dzis do schronu, bo urodziło sie małe dziecko i ponoc kot był zazdrosny :( .Szkoda gadac.

Wampirek nadal sie przewraca niestety.
Rysia kicha coraz wiecej :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 29, 2007 22:26

Byłam dzisiaj też w schronisku w Katowicach zawoziłam dziewczyną klatkę, miałam nie wchodzić na kociarnię, ale siła wyższa... jest kotka śliczna chyba prawie domowa miała obrózkę z 5 malutkimi kociętami może mają ze dwa albo trzy tygodnie kocięta są prześliczne białe w łaty prązkowane wszystkie o jednakowym umaszczeniu, niestety wyszłam z ciężkim sercem ja nie mogę rodzinki zabrać, mam u siebie buraska z sosnowieckiego schroniska, który się kuruje, ale może jakaś litościwa dusza by się znalazła :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 30, 2007 8:20

no i byłam rano w schronie
buuuu,to jest straszne, jaki biedny ten wet schroniskowy jest to szok.
wszyscy biegali jak oszalali kombinując gdzie przenieśc które zwierzaki :(
Klatki sa przepełnione, oprócz kotów sa tam szczeniaki.
wszyscy biegalismy za nim,pytajac sie o jakiegos zwierzaka, a on nie wiedział gdzie rece wsadzić. :roll:

A z dobrych(mam nadzieje) wieści

zaczelismy dzis akcje szczepienia maluchów :D , martwimy sie co to bedzie, bo schronisko nie jest sterylne i pozbawione zarazków, a po szczepieniu odpornosc spada, ale trzeba sprobowac, moze bedą mieć więcej szans na przezycie,
Ech ,powinny te szczepione trafiac do osobnych klatek i to dzielac je tez na mioty-a na to nie ma szans.
Zobaczymy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 30, 2007 8:37

Wakacje sie koncza, miałam nadzieje, ze w schronisku przestanie przybywac zwierzaków
a tu 'sezon' nadal w pełni. :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 638 gości