Sch.Sosnowiec-nowe kociaki pomoc potrzebna!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 7:36

iwona_35 pisze:Cudny chłopak..mam nadzieję że szybko wyjdzie z tego i będziecie szukać domku :ok:


ja tez mam nadzieję że zwalczy chorobę:0)

Chudzielec należy do kociaków gadajacych mówisz cos do niego ,a on ci odpowiada .Jest bardzo kontaktowy lgnie do czlowieka ładuje się na kolana.
Przerąbane ma pies Agnieszki, Brutus. Mały włazi mu na posłanie ,ładuje mu się pod łapę albo pychol i tak śpią.
Fajnie to wygląda ponieważ Brutus jest wielkości Doga ,no moze troche mniejszy ,a Chudzielec malutki drobniutki chudziutki :D

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw sie 23, 2007 9:34

Ja też mocniutko trzymam :ok: za Kiciora :) .

I koniecznie poprosimy o zdjęcia takiej słodkiej pary :)
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pt sie 24, 2007 18:38

Burasek chudzielec od wczoraj jest u mnie w domku, Agnieszka musiała niestety iść na parę dni do szpitala, byłam z kociem wczoraj i dzisiaj u weta - zastrzyki i pasta do pyszczka, na szczęście biegunka już chyba mu minęła :D oby tylko nie zapeszyć, apetyt ma i chodzi sobie po domu i po trawce - nawet zdążył się zaprzyjaźnić z duzym Filipem, ale chudy niemiłosiernie, normalnie chodzący szkieletor

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 24, 2007 18:44

Emiś pisze:Ja też mocniutko trzymam :ok: za Kiciora :) .

I koniecznie poprosimy o zdjęcia takiej słodkiej pary :)


Niestety zdjęć szybko nie będzie:(Aga wczoraj nagle trafiła do szpitala,chudzielec mieszka czasowo u Teri:)
Do niedzieli Teresa bedzie z nim jeździła do weta.

Oprócz tyczasów Emi i Teresy mamy pod opieka Mamuśkę .Wzięłam ją dwa miesiace temu z piwnicy z całym miotem.Kociaki miały KK.Wyleczone trafiły do nowych domków,Został jeden kocio któremu KK uszkodziło gałke oczna i nie widzi na jedno oczko.
Nadal szuka domku.
Mamuske musimy wysterylizować i wypuścić bo to pół dzika kotka żle sie czuje w zamknieciu:(
Zbieramy fundusze na sterylkę

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=24 ... 2eb4c0http
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2429985#2429985


Zapraszam na licytację
Ostatnio edytowano Pt sie 24, 2007 20:46 przez mar_tika, łącznie edytowano 1 raz

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt sie 24, 2007 19:23

terenia1 pisze:Burasek chudzielec od wczoraj jest u mnie w domku, Agnieszka musiała niestety iść na parę dni do szpitala, byłam z kociem wczoraj i dzisiaj u weta - zastrzyki i pasta do pyszczka, na szczęście biegunka już chyba mu minęła :D oby tylko nie zapeszyć, apetyt ma i chodzi sobie po domu i po trawce - nawet zdążył się zaprzyjaźnić z duzym Filipem, ale chudy niemiłosiernie, normalnie chodzący szkieletor




Na zdjeciach wyglądą nawet nieźle .Ale na zywo tak jak mówiłam szkielecik pokryty skórą :cry:
Później potrzebna mu będzie intensywna rekonwalescencja i dużzo witaminek bo ma anemię jak pieron :(

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie sie 26, 2007 11:42

W sobotę byłam z chudziaczkiem buraskiem u weta, dostał ostatnią partię zastrzyków i jeśli nic nie będzie się złego działo na tym koniec, oby tylko nie zapeszyć, teraz tylko trzeba go odkarmić bo chudziak niemożliwy, właśnie przylazł do mnie na kolana :D straszna przylepa prawdziwy nakolankowy kocio i tylko cały czas zagaduje swoim mruczeniem :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 26, 2007 13:04

Och jak dobrze! Mocne mocne kciuczki, żeby się już nic złego nie działo i żeby domek się odezwał :ok:

Miaukolinka też ma się już bardzo dobrze, jej nowy domek kończy się remontowac i w przyszłym tygodniu Maleńka już do niego idzie :D
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Nie sie 26, 2007 19:50

Co to za chowanie się po kątach na 3 stronie??? :?

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pon sie 27, 2007 7:49

Tereniu, trzymam kciuki za drowie koteczka :ok:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sie 27, 2007 12:27

trzymam kciuki tez

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 27, 2007 21:11

Chudziaczek powoli dochodzi do siebie, oby tylko nie zapeszyć apetycik ma całkiem spory teraz właśnie najedzony z brzuszkiem jak piłeczka leży na kanapie i zawiązuje sobie sadełko :D oby tak dalej

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 27, 2007 21:17

:D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sie 28, 2007 7:18

Ciesze się że to Chudzielcowate kocio nareszcie wzięło sie do zycia :dance:

Ja tez mam na tymczasie dwe kociaki.Dwie kotki działkowe ktore wyadoptowałam na poczatku lipca wróciły do mnie w niedzielę.
Powód rodzice stwierdzili że wchodzą dzieciom do łóżka ,a oni sobi tego nie zyczą.!!Niezła paranoja :cry:

oto moje pannice szukam dla nich domku i normalnych ludzi

Obrazek
Obrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto sie 28, 2007 12:18

są cudne :1luvu: :1luvu:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro sie 29, 2007 19:40

ko_da1 pisze:są cudne :1luvu: :1luvu:


A pewnie ze cudne :wink:

Moja czarno -biala tymczasowiczka juz w nowym domku :D .

Jednooki kocurek ,synek Mamuśki w nowym domku :dance: :dance2:
Tak na marginesie to z tej adopcji sie najbardziej cieszę.

Jutro Mamuska jedzie na sterylkę :D

Wczoraj Teri dzwoniła Chudzielec czuje sie dobrze,wciąga jedzonko jak "odkurzacz"dobrej firmy ,a później sobie lezy i wygląda jakby piłke połknął :ryk:

Narazie wszystko idzie w dobrym kierunku.

Zeszta Emis też za niedługo oddaje Miaukolinę do nowego domu i zostaje jej Katia na "tuczeniu"jak ja to mówię.Bo choć Katia urokliwa to nadal chudziutka :cry:


CZYLI NA DOMEK CZEKA NARAZIE TYLKO MOJA PRĘGUSKA

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 28 gości