A ja wam opowiem, jakiego pięknego kocurka widziałam ze 2 tygodnie temu u weta.
Żeby było łatwiej go sobie wyobrazić.. więc na początek wyobraźcie sobie buraska z białym..
Burasków takich sporo, więc to nie problem. Szare w prążki (ciemnoszare) z białymi dodatkami. W tym, że brzuch i łapki w większości białe, po boczkach trochę białe wychodzi i coś białego na pysiu.
Teraz... podmieńcie ten szary na srebrno-rudy. Te 2 kolory są przeplatane, wymieszane i wymiksowane.. Prążki zostają, ale w większości na srebrnym. Na rudy lekko wchodzą.