MAM NA IMIĘ AMELKA i mam Własny Domek :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 24, 2007 21:27

Wujek Bubor :love: :dance2:
Chociaż Ty do mnie zaglądasz, bo inni to już chyba zapomnieli o mnie... :( A ja...urosłam i futerko mi sie poprawiło. Duża mówi, że nie wyglądam już jak kurczak tylko prawdziwy Mały Kotek :D
Duża dzisiaj zrobiła mi sesję. Ja nie wiem co to ta sesja, ale przez pół godziny łaziła za mną z takim dziwnym, jednookim czymś i nawet zdrzemnąć spokojnie się nie dała...Ale niech ma. Powiedziała, że to po to żeby inni zobaczyli jaka jestem śliczna - to może ktoś się zakocha...
Wujku, pozdrów Kropcię, bo Duża zalatana i zapomina...
Amelka
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sie 24, 2007 21:30

Amelko, ale z Ciebie śliczna koteczka wyrosła :D i jesteś już całkiem duża panna. Masz super ogonek, taki grubiutki.
Widzę, że jesteś tak samo ciekawska jak Jusia :wink: Ciekawe, czy jesteś taka sama gaduła jak ona.
Dyzio
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 25, 2007 5:35

Jaka z Ciebie piękna i duża dziewczynka Amelko :love:. Mnóstwo mizianek od cioci :love:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob sie 25, 2007 8:54

Dziękuję Ciociom za odwiedziny, komplementy i mizianki... :1luvu:
Amelka
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 25, 2007 9:25

Amelko, Podziękuj Coci Pixie za filmy i poproś o następne :D .
Do zobaczenia wieczorem :D
Duża jedzie na działkę i postanowiła wyłączyć komputer :(
Jusia i Dyzio
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sie 25, 2007 9:53

Amika6 pisze:Amelko, Podziękuj Coci Pixie za filmy i poproś o następne :D .
Do zobaczenia wieczorem :D
Duża jedzie na działkę i postanowiła wyłączyć komputer :(
Jusia i Dyzio


Miłego dnia!
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 25, 2007 10:42

a jak tam z nowym domkiem dla amelki..? moja marysia była u mnie ledwie 9 dni i wczoraj ją zawiozłam do nowych 'rodziców'...

Jusia_P

 
Posty: 799
Od: Czw sty 04, 2007 21:46
Lokalizacja: bytom

Post » Sob sie 25, 2007 16:46

Nie mogę pojąć co ta Amelka jeszcze tu robi.
Przeca to cudo :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob sie 25, 2007 17:20

MaybeXX pisze:Nie mogę pojąć co ta Amelka jeszcze tu robi.
Przeca to cudo :lol:


WŁAŚNIE :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 25, 2007 20:19

Cześć Amelko, jak minął dzień :D . Masz już jakiś wypatrzony Domek?
Nam trochę dokuczał upał, a potem Duży narobił takiego hałasu, że nawet nie można było pospać. W dodatku, to coś warczące, jest takie straszne :evil: . Dobrze, że mamy gdzie się schować.
Duża wreszcie wróciła, ale dla nas nic dobrego nie przyniosła :( . No to nie będziemy się z Nią bawić. Teraz trochę sobie odpoczniemy, bawić będziemy się później (żeby nie mogła spać :twisted: ).

Ps. Dyzio mówi, że jestem gaduła. To ja Ci powiem, że on jest niemowa jakaś. Nawet miau nie chce mu sie powiedzieć, tylko otwiera pyszczek i udaje , że mówi miau. Straszny z niego leniuszek.
Jusia
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sie 26, 2007 10:35

Śliczna jesteś, Amelko :love:

I nie gniewaj się kotesiu, że Cię nie odwiedzam, ale od miesiąca walczę z chorobą mojego kocurka i mi tak jakoś....ciężko

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie sie 26, 2007 13:00

Theodora pisze:Śliczna jesteś, Amelko :love:

I nie gniewaj się kotesiu, że Cię nie odwiedzam, ale od miesiąca walczę z chorobą mojego kocurka i mi tak jakoś....ciężko


Ojej...ciociu Theodoro....powiedz swojemu Pieszczoszkowi, że trzymam za niego pazurki, żeby szybko wyzdrowiał :)
Amelka Zasmucona
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon sie 27, 2007 13:28

Amelko czemu Ty się tak daleko chowasz?
Wracaj na posterunek :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sie 27, 2007 17:10

Dziękuję mała Amelko :D Nie smuć się bo ja już zdrowieję, tylko Duża tak fajnie mnie tuli i mizia, a moja kumpela Miranda Która Dobrze Bije Łapą myje mi uszka 8O , więc skoro tak mi dogadzają, to jeszcze sobie leżę. Żeby tylko nie wozili do Kocidoktora :evil: On mnie kłuje i robi inne dziwne rzeczy 8O .

Więc nie martw się i szukaj domku,bo swój własny Duży to jest to :!:

Wuj Nitek Kot

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pon sie 27, 2007 19:49

Wujku Nitku Kocie :D Bardzo się cieszę, że już Ci lepiej....ale może jednak nie leż tylko zacznij brykać, co? Bo Twoja Duża na pewno bardzo się martwi i jest przez to smutna, a Smutny Duży to smutny kot...I kółko się zamyka...Zdrowiej szybciutko i poproś Dużą, żeby wkleiła Twoje zdjęcie, bo nawet nie wiem jak wyglądasz... :oops:
Te dwa na górze, w podpisie Amiki6 to moje kolegi :D , mam ich dużo fotek - lubię je oglądać i marzyć, że kiedyś ja też będę miała taki Dom i takich Dużych...
Mam nadzieję...
Amelka

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości