Mała czarna KTOŚ MNIE POKOCHAł..mam dom!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 25, 2007 6:54

przyjedzie zobaczyc i wybrać .miedzy Pitulinka a Małą... :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 7:50

poczekaj z tymi smutkami, wizja lokalna czasami czyni cuda
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 25, 2007 8:35

To ja trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok:



Może jednak weźmie dwie dziewczynki. :roll:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob sie 25, 2007 8:45

Femka pisze:poczekaj z tymi smutkami, wizja lokalna czasami czyni cuda


o tak, widok kociakow razem sie bawiacych, albo tulacych sie do siebie, jest rozbrajajaca :love:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Sob sie 25, 2007 13:48

Dorcia, czym ty karmisz te kociaki ze tak rosna :lol: normalnie cuda ;)
a domek na pewno sie znajdzie, zreszta sama wiesz ze lepiej poczekac i doczekac sie na ten super niz plakac za tym ktory przepadl.. moze to nie miał być właśnie ten ?:)
"pies ma pana -kot obsługę"

red_devil

 
Posty: 185
Od: Śro maja 30, 2007 11:35
Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)

Post » Sob sie 25, 2007 14:54

siedze i rycze ..pojechała moja mała Pitulinka...mam nadzieje że bedzie szczęsliwa...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 25, 2007 15:07

dorcia44 pisze:siedze i rycze ..pojechała moja mała Pitulinka...mam nadzieje że bedzie szczęsliwa...




na pewno będzie szczęśliwa :D
popłacz sobie Pixie, ale z tęsknoty a nie ze strachu :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 27, 2007 11:02

Mała czarna nigdy chyba odemnie nie pojdzie ..to nie jest zdrowy kot... i tyle..co moge jeszcze sprawdzic..co moge jeszcze zrobić..zachowuje sie strasznie dziwnie i jej wygląd wskazuje że jej cos jest...czyżby mnie oszukiwała :?: to jest niemozliwe...tylko w nocy kiedy zbiera jej sie na miłośc zachowuje się normalnie..a tak zbolały wzrok...ospałośc,osowiałość...kupy ładne tyle że takie jakies jasne ....strasznie się o nią martwie ... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 27, 2007 18:53

a byliście może u innego weterynarza (który jej nie widział).

może spojrzy na nią "świeżym" okiem :roll: :wink:
może zauważy coś, czego inni nie widzieli?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 27, 2007 19:07

w mojej lecznicy przyjmują dwie wetki i wet na gościnnych wystepach..koteczka nigdy nie miała tem. nigdy nie maiła kataru ,kaszlu ..zapyziałych oczek...była zagłodzona i koszmarnie zarobaczona...może miec masakre w ielitkach...będziemy robic badania...
dzis je ..aż za duzo..śpi lub łazi za mna..zachowuje sie jaka stara ciotka klotka a nie kocie ..ale jest sliczna ,nie rozrabia ,cóż kot cudowny dla ludzi ceniących spokoj...
troche się pobawiłyśmy...w lecznicy sią nia zachwycają..ma taki orginalny typ urody... :wink:

a moze ona po tych robalach nie moze dojśc do siebie..? może zrobiły takie spustoszenie ?..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2007 14:11

dzis jade z Małą do weta..tak dłużej być nie może ..niech powtarza badania ,coś z nią się dzieje..je jak jadła ,ale tylko śpi..ma zbolały wygląd,drugi dzien z rzędu wymiotuje ,wieczorkiem po czym jakby sie lepiej poczuła idzie do jedzonka..i znów śpi ..mam wrażenie że ona usypia nad jedzonkiem...albo czeka ..jeść czy nie ..za boli czy nie..
zajrzałam dziś w oczka ,powieki bielusienkie..a były juz rózowe...
Bosz co się z nią dzieje... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2007 17:04

może to jakaś nietypowa infekcja?
jakaś bakteria czy "robal" ? :roll:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2007 18:26

byłam z nią u wetki...jutro zaniose mocz do badania a w sobote robimy badania krwi..jakoś rozszerzone i białaczke...
boje się jak cholera... :cry:
dostała no spe ,witaminki wzmacniajace i uodporniajace ..ale na co???
brzuszek ma duży..za duży ... :cry:
jelitka punktowo pogrubiałe...
sierśc lekko tłustawa i zmierzwiona...może trzustka?..szukam i macam i byle zdrowa juz byłą :cry:
byle to nic strasznego..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2007 20:32

Dorotko a ten powiększony brzuszek, czy przypadkiem mała nie ma wodobrzusza?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 30, 2007 7:52

brzuszek juz spadł...była wielka ..(przepraszam)sraka...w nocy zadzwoniła do mnie wetaka że na 12min.20 mam byc robimy USG...zapłaci z własnej kieszeni ..bo ja jestem .. :oops: zaskoczyła mnie bardzo...pierwszy raz tak.... :D a w sobote zrobimy badania kompleksowe jakies tam rozszerzone krwi..
malutka jest biedna i izoluje sie od całego świata...tylko jeszcze ja jej zostałam.... :cry:


a może to tylko niestrawność.. :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 228 gości