Maleńka [*] Kaziu przed kolejną kuracją,"sposobem"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 9:57

Jadziu, napisz, ile masz tych tymczasów i czy dla wszystkich są domki.
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 14:57

Colas pisze:Jadziu, napisz, ile masz tych tymczasów i czy dla wszystkich są domki.


Asiu mam 6 tymczasów.

Domki znalazły:
Bajtuś, muszę go jeszcze raz zaszczepić i pojedzie do Wrocławia do super domku po pp,
mała Tri - zostaje w Lubinie u naszych przyjaciół.
Bede ją miała na oku :wink:

Natomiast dla Tygryska, Filonka, Mamy buro-rudej z działki oraz malutkiego biało-burego marmurka (synusia Mamy) jak dojdzie do siebie będe szukać domów.

27 sierpnia minie dwa tygodnie od podania surowicy.
Jak do do tej poryu domowych tymczasów nie wystapiły żadne objawy azrażenia, ale nie mineły jeszcze 2 tygodnie i nadal drżę :(

Tak wiec dla czterech będe poszukiwać domki.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sie 24, 2007 8:17

Zaraz, zaraz, gdzie jest nasz specjalista od marketingu? Czitko, jesteś? :twisted: Może Twoje czarodziejskie moce coś pomogą... Trzeba znaleźć domek dla malucha Muśki. Działkowe niech dochodzą do siebie, ale pilny jest Tygrysek i Filonek (swoją drogą, muszę przejrzeć wątek, bo nie pamiętam tego pysia).

Jadziu, dajesz do Wyborczej ogłoszenia?

Rozumiem, że Ruda zostaje...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 8:28

Przejrzałam trzy wątki, a Filonka ani śladu. Bardzo proszę o prezentację...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 9:49

Fredziolina, trzymam kciuki.
U naszego Władzia martwicę zapoczątkowały kroplówki podskórne, w dziurach po wkłóciach namnażały się bakterie beztlenowe i Władzinek bardzo cierpiał. Paradoksalnie pęknięcie i schodzenie skóry przyniosło mu dużą ulgę - przemywałyśmy mu ranę rivanolem dwa razy dziennie, potem płynem oliwkowa (przyspiesza ziarninowanie) - zagoiło się bardzo ładnie, skóra ściągneła się na ranie i pozostała tylko maleńka blizna a przecież Władzio miał ziejącą rane na całych pleckach.
Zrobiłyśmy mu też specjalne ubranko, żeby siostry nie rozlizywały mu rany.
Mam nadzieje, że u Ciebie też wszystko skończy się dobrze.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sie 24, 2007 10:54

Colas pisze:Przejrzałam trzy wątki, a Filonka ani śladu. Bardzo proszę o prezentację...


Jak wróce po pracy to wstawie fotki pieknisiów :P cudownie brykających po nas zwłaszcza o 4 nad ranem 8)

Filonek to typ pingwinka, jest cudownie miziasty, uroczy a jednocześnie szybki zbój, ciągle łamie przepisy dot. pokojowej prędkości :lol: :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sie 24, 2007 22:24

proszę nie zapominać o Toto :!: Wprawdzie zamieszka tymczasowo u mnie, ale uroczyście oświadczam że jest to tymczasek Fredzilinowy :!: :!: Jakby był Gutkowy to pewnie nie miałby szczęścia w poszukiwaniach domku :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2843
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 22:30

Fredziolina pisze:Jak wróce po pracy to wstawie fotki pieknisiów :P cudownie brykających po nas zwłaszcza o 4 nad ranem 8)

Gdzie te foty?... Ja czekam, czekam i czekam i dalej czekam... Jakieś odświeżenie koniecznie, bo dawno zdjęć nie było.
Marcelibu
 

Post » Sob sie 25, 2007 7:01

A prosze bardzo, oto nasze tymczasowe Kmery :P

Filonek
Obrazek
Obrazek

Tygrynio
Obrazek
Obrazek

razem:
Obrazek

Filonek i Bajtuś
Obrazek

Meżczyzny dwa w jednej misce :strach: :P Polarek i Filonek :P
Obrazek

Zakochana para :love: Tygrynio i Ruda Lucy :P
Obrazek

Bajtuś :)
Obrazek
Obrazek

Ruda Lucy :) słodka , kochana koteczka :love:
Obrazek
sama nie wiem czy zostaje czy idzie do adopcji :roll: w tej chwili jestem przegłosowana 2:1, ot! i tyle mogę, we własnym domu :evil:


Działkowy malutki mamrurek bedzie dzisiaj focony.
Zaszczepiłam Kałcpia, Burasie, Nastroszonego i czekam az chwyce Mariana.

Całe domowe stadko zaszczepione, maluszki prócz Bajtunia dostały surowice.
Niebawem minie 2 tygodnie, żadnych sensacji i oby tak dalej.
Strasznie wariują 8)
Budzą nas o 4 rano naprzód mizioleniem, zwłaszcza wąsiskami jadą po twarzy, a potem wyścgi po nas sobie urządzają :roll:
Mnie to nie przeszkadza, bo i tak wstaję o 5,30, bo lece na działkę.
Tak wiec rześko zaczynam dzień, który trwa i trwa :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sie 25, 2007 8:19

Fredziolino, jesteś :aniolek: i Twoje kociaste też...w szczególności chwyciła mnie za serce fota dwóch panów w misce... :1luvu: cudne ...

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob sie 25, 2007 8:27

Joy u nas jest pełna harmonia pomiędzy kociastymi.
Takie leżakowanie to standard :P
Maluchy tak wkomponowały sie w rezydentów, że aż miło na nich patrzeć.
Jedynie Muśka miała coś w sobie, ale ona teraz szczęsliwa i my również.
Maluchy są kochane, ale i łotry.
Dzisiaj kiedy mogłam dłużej pospać zrobiły sobie ze mnie pas startowy, a teraz niewiniątka zasypiają, podczas gdy ja musze byc na obrotach. Ale to nic, najważniejsze,ze zdrowe te czarno-buro kmery :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sie 25, 2007 8:31

no to szczęściara z Ciebie...moje tymczasy nie są lubiane przez rezydentów (a właściwie dwie rezydentki..Luśkę i Kropę)...no ale to może kwestia czasu...bardzo bym chciała taki standard mieć u siebie...

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob sie 25, 2007 12:58

Przyjaźni ciąg dalszy 8)


Z ostatniej chwili 8)

Rudi matkuje :P
Obrazek

Bajtuś na trzeciego :wink:
Obrazek

Tygrynio uwielbia jogurcik :P
Obrazek

a po deserku hop! w drapaczek :)
Obrazek

Lucy odpczywa 8)
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sie 25, 2007 13:07

Fredziolino - znasz moje uczucia do Twoich kotów :1luvu: :love: . Taką mi przyjemność tymi zdjęciami zrobiłaś :D, nie wiem, jakoś tak i łezka się zakręciła...
Ruda Lucy - bardzo urosła, Bajtuś to już normalnie doroślak. Filus to pięknie, cudnie umaszczony Pingwinek (pięknie pod oczami, symetrycznie, nie jak ten mój... :? ).
Mam pytanie: czy Polarek to Pingwinek, cz Krówka? A koty masz CUDNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marcelibu
 

Post » Sob sie 25, 2007 13:43

Marcelibu, znam :wink: znam Twe uczucia :P
Polaruś to ani krówka, ani pingwinek, taki mix :P
Z jednej strony ma wiecej białego,a z drugiej czarnego .
Dla Ciebie 8)
Obrazek
:P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: label3, Patrykpoz i 71 gości