Mała czarna KTOŚ MNIE POKOCHAł..mam dom!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 18, 2007 21:06

wydaje mi się że Mała znów nie je...zobaczymy rano... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 19, 2007 9:22

zjadła troszke ..w nocy tez pogryzła suchego..ale je już inaczej...dałam jej Esentiale Forte ..troszke ...czepiam sie wszystkiego..a może to chwilowa niestrawnosc? będa miala ją na oku..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2007 9:33

ona mnie wykonczy...to nie jest normalny kot...... :strach:
juz wiem że jak nic nie pasi do jedzenia to je suche...ale przychodzi ,patrzy co ja szykuje ..liże się i odchodzi..ratunku co to za kot.. :conf: nie życzy sobie towarzystwa innych kotów...najchetniej siedzi sama ,bawi się tylko ze mną..spokojna jak ..no nie wiem co.. :roll: owszem obserwuje..ogląda ,chodzi itp..
to nie jest normalne..co jej jest :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 20, 2007 11:08

dorcia44 pisze:ona mnie wykonczy...to nie jest normalny kot...... :strach:
juz wiem że jak nic nie pasi do jedzenia to je suche...ale przychodzi ,patrzy co ja szykuje ..liże się i odchodzi..ratunku co to za kot.. :conf: nie życzy sobie towarzystwa innych kotów...najchetniej siedzi sama ,bawi się tylko ze mną..spokojna jak ..no nie wiem co.. :roll: owszem obserwuje..ogląda ,chodzi itp..
to nie jest normalne..co jej jest :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:




może taki ma charakter?



Po Twoich doniesieniach zakupiłam w sobotę pangę. Dzisiaj planuję gotowaćna próbę :D Oczywiście, jak Pusia znowu nie uzna za stosowne czegoś odwinąć i mnie nie zatrzyma do późnych godzin, bo wtedy eksperymentu nie będzie
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sie 20, 2007 18:00

ta kocina mnie wykonczy ..żadna farba do wlosów ani żaden kardiolog mi nie pomoze ... :evil:
kupiłam jedzonko...miamorka króliczka ,takie małe cos...rzucila sie na jedzenie...ona je tylko to co w danej chwili jej pasi...najdła się jak bąk i poszła spać a ja wyć..wykoczy mnie to kocie...
bylismy tez u weta..badania ok..odrobinke leukocyty podwyższone ..ale ciut ciut..reszta ok .osłuchowo rowniez i namacalnie też ok..
\zabierzce tego potfffora....... :twisted: :wink:
a potem przychodzi i męczy mnie w nocy bo ona włąsnie w nocy bedzie się ze mną kochac... :lol: deptać.wcierac sie wtulać...
wetka nie widziała ich pare dni..powiedziała ze ladnie urosły..a ja tego nie widze... :oops:
Pitulinka tez ok....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 21, 2007 17:42

dorcia44 pisze:ta kocina mnie wykonczy ..żadna farba do wlosów ani żaden kardiolog mi nie pomoze ... :evil:
kupiłam jedzonko...miamorka króliczka ,takie małe cos...rzucila sie na jedzenie...ona je tylko to co w danej chwili jej pasi...najdła się jak bąk i poszła spać a ja wyć..wykoczy mnie to kocie...
bylismy tez u weta..badania ok..odrobinke leukocyty podwyższone ..ale ciut ciut..reszta ok .osłuchowo rowniez i namacalnie też ok..
\zabierzce tego potfffora....... :twisted: :wink:
a potem przychodzi i męczy mnie w nocy bo ona włąsnie w nocy bedzie się ze mną kochac... :lol: deptać.wcierac sie wtulać...
wetka nie widziała ich pare dni..powiedziała ze ladnie urosły..a ja tego nie widze... :oops:
Pitulinka tez ok....





:twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 22, 2007 12:32

a Mała czarna je ,szaleje ,przytula się...bryka jak na kociaka przystało..i nie jest już rybną koteczką..je ładnie i nawet rybke przestałam gotować bo smaczek przeszedł...
noce mam przerabane ...pełne miłości i tulasków..a ja jej rewanżuje się za dnia..za każdym razem jak przysnie odpłacam tym samym..nie lubie być dłużna.. :lol:
ma sliczne błyszczące futrko..zdrowe lśniące oczy..co to było..??? tego nikt nie wie..
uwielbia leżeć na plamie słonca ..wtedy wygląda jeszcze piekniej...i te jej dwukolorowe oczy ..takich nigdy nie widziałam...
teraz tylko czekam aż domek się w koncu odezwie..bo to już koniec sierpnia a tu cisza..a miało byc inaczej..zobaczymy...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 8:01

A można prosić o aktualną sesje zdjęciową :)

cavalierka

 
Posty: 24
Od: Śro sie 01, 2007 7:43
Lokalizacja: Siemiatycze

Post » Czw sie 23, 2007 8:39

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 8:51

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 14:23

Miałyście podziwiać.. :evil: :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 15:24

dorcia44 pisze:Miałyście podziwiać.. :evil: :placz:


ależ podziwiamy... 8) :wink:


śliczności same na tych zdjęciach 8) :D
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 16:37

:D Anika uratowałaś sytuacje :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2007 17:00

No i klops..jestem zła,..obie dziw=ewczynki zamówione..miesiąc czasu...a pani decyduje sie jednak na jedną ...nie wie jeszcze ktorą ..jutro przyjeżdza do mnie razem z wetką...zobaczymy...
ale zła jestem jak cholera...tak sie nie robi ..ja miałam dobry domek dla Pitulinki... :cry:
Podobno zdeklarowała się do czasu znalezienia domku kocinie utrzymywac lu b pomóc w utrzymaniu malutkiej...
a ja tak sie cieszyłam..że będą dwie ,bedzie im razniej... :cry:
jestem rozczarowana....jest mi smutno i do dupy...
no i zabrałam maluszka niebieskiego spowrotem..niestety niepotrafia pogodzic się z zachowaniem ich syneczka :? który demonstruje swoja niechęc do maluszka laniem i kuopcianiem na łózko ,pogryzieniem mamusi :evil: :wink: lekceważeniem jedzenia..
znajde Niebieskiemu Narcyzowi lepszy domek..on jest bezstresowy... :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2007 22:16

o kurcze, ale domek numer wywinął. mam jeszcze nadzieję, że jak przyjedzie i zobaczy... żeby nie zapeszyć
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 292 gości