no to mój czas nadszedł
ja oczywiście na brzegu fotela, Mia za mną - patrzę w monitor a tu jakaś łapa już próbuje coś zwinąć

. Z Mii robi się złodziej, a że ja jej czasami pozwalałam to mam teraz.
Nie mam kuchni zamykanej, więc ostatnio na palcach do drugiego pokoju i wcinam kanapki z wędliną. Mia chyba musiała kiedyś jadać kiełbasy i tym podobne, bo choćby była najedzona jak nie wiem co to i tak będzie chciała