Moje koty-Kiara-[i]28.08.09-Życie toczy się dalej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 09, 2007 11:31

Femka pisze:
Bungo pisze:Może by tak iwonę do TOZ-u zgłosić? Że się na kotami znęca :strach:



ja bym się z TOZem nie bawiła, odrazu prokurator :twisted:


:twisted: :twisted: wcale mnie nie zdziwi, gdy dostane wezwanie...... :twisted: :twisted:

W sumie szkoda że moja córka to leń, mogłaby sie uczyc na weta..nie miałabym problemów...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 09, 2007 13:59

Iwona to Ty byłabyś świetnym wetem. Ja do dzisiaj dzień w dzień żałuję,ze nie poszłam na weterynarię. Ale cóż, nasze losy nie zawsze są takie ..... trafione i ułożone. A dzieci cóż... może się okazać,ze też będą żałowały tak jak my, ale będzie już za późno. I koło pokoleniowe się kręci.

Dlatego Iwona głowa do góry. Takich ludzi jak Ty koty potrzebują. Robisz coś pożytecznego i to jest najważniejsze :D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon lip 09, 2007 19:03

Wiesz Iwona, ja myslę,ze my mamy obie chwilowo po prostu dość.
Ale zajrzyj na sobotnie fotki ze schronu, nie możemy odpasc,juz mamy przechlapane :wink:
tangerine tez juz zaczyna wysiadac psychicznie.
Ufff, niech juz to lato sie skonczy :roll:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 17, 2007 9:30

Sytuacja zaczyna nam się klarować...Kiarunia zdrowa, teraz zabieram się za leczenie Chudiniego...

Niestety Chuduś odpłacił zdrowiem pobyt w schronisku, był krótko, ale niestety ,
Gdy go wziełam wyglądała tak:
http://img450.imageshack.us/my.php?imag ... 047tz5.jpg

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
teraz wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote]


Chudni był u mnie na tymczasie, niestety wiecznie schorowany, nie mógł znaleźć domu...aż został u mnie

Ma zwyrodnienie stawów, jest na sterydach do tego astma .

Teraz chłopak coraz trudniej oddycha więc postanowiłam zmienić weta....dzis jedziemy...kciuki potrzebne[/img]
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 17, 2007 9:47

kciuki bardzo mocno trzymam, a potfooory ściskają 16 łapek.

A ta wielka rozdarta paszcza to jakiś bunt? :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 17, 2007 10:00

A ja nie mogę sie doczekać obiecanych fotek boskich poduszeczek łapeczek kociej bandy :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 17, 2007 10:23

Rozdarta paszcza..to standart u Chudiniego....chłopak oprócz tego że mnie bardzo kocha..jest bardzo czesto zmierzły :twisted: jak zwykły facet :twisted: :twisted: :twisted:

CoTOMa..zdjęć nie będzie bo mam zepsuty komputer w domu i musze dac go do naprawy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 17, 2007 14:39

i co zmieniłas weta :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 17, 2007 15:26

iwona_35 pisze:Rozdarta paszcza..to standart u Chudiniego....chłopak oprócz tego że mnie bardzo kocha..jest bardzo czesto zmierzły :twisted: jak zwykły facet :twisted: :twisted: :twisted:

CoTOMa..zdjęć nie będzie bo mam zepsuty komputer w domu i musze dac go do naprawy :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:



jest cudny :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 24, 2007 8:23

Nie wiem ..jakieś fatum zawisło nad naszymi wszystkimi kotami?
W domkach tymczasowych chore....
I niestety u mnie też.

Mam nadzieje, że to tylko chwilowe.

Gruba Nala , wczoraj wymiotowała chrupami..wprawdzie jest całe zycie na diecie, ale niestety przy takiej ilości zwierząt zawsze uda jej sie komus coś zwędzić.....
Dlatego za bardzo się nie przejełam..gdy wieczorem kroiłam mięsko..nie przyszła..pierwszy raz w życiu....

W nocy pełno wymiocin-przezroczystych, spała pod łóżkiem(nigdy sie jej to nie zdarzyło)
Rano nie zjadła nic.....poobserwuje i jutro do weta

Do tego Kiara znów zaczeła trzepać uchem...zbadałam krew...b/k


Chudini..znów zaczął cięzko oddychać....


Jedynie Mała Pipsi (na tymczasie) jest zdrowa


Mam dosyć
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt sie 24, 2007 9:09

Jak kot gruby i nie je to szybko do weta, bo wątroba jej siądzie. :?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt sie 24, 2007 11:20

Iwona, no powiedz im cos ,no, bo ja przyjadę-niech nie chorują chociaz rezydenci :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 24, 2007 12:00

bo to zawsze jest tak, że jak się wali, to po całości.
u mnie też zawsze wszystkie naraz zaczynają niedomagać - to jednemu oczy ropieją, drugi się zakłacza, trzecia ma zapalenie pęcherza, a czwarty ma podejrzany kaszel. w takich momentach mam dość wszystkiego, ale to mija.
trzymam kciuki za moje kochane katowickie kociaczki :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 24, 2007 12:01

Iwonko, czy one mają zmienione głosy i chrypią?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 12:46

Dziewczyny, dziękuje za wsparcie duchowe ,bardzo mi to potrzebne...

Zakocona dzięki za rade, Nala na prawde jest gruba, szkoda że zdjęcia się nie wyświetlają, mam ja od póltora roku i nie schudła nawet grama,,,a na jedzenie czeka zawsze pierwsza.


Puss, dokłądnie w domkach tymczasowych chore a teraz moje ,można fioła dostac..

Monisek, na szczęscie nic takiego nie słyszałam...az się boję zapytac dlaczego pytasz...


Mała widzimy się jutro[/img]
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości