Kici, kici po japońsku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 03, 2003 10:27

ani pisze:
PumaIM pisze:
ZEMSTA WETERYNARZA
[cut]
- Kotka pana żony jest absolutnie czyściutka - oznajmił radośnie. - Ogoliliśmy ją i wyszorowaliśmy, jest różowa i pachnąca!


:ryk: :ryk: :ryk:


Zajrzałam w domu i okazuje się, że opuściłam jeszcze jedno zdanie tej wypowiedzi:

"A poza tym okazało się, ze ona jest w ciąży, a kto jest ojcem, to tylko Bóg raczy wiedzieć!"
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2003 20:27 przez PumaIM, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2003 12:05

"Oh, Morticia! You spoke French!" *cmok* *cmok* *cmok* (w raczke)


Vitez, poczekaj... czy ty przypadkiem nie jesteś moim synem? On też tak reaguje nawet na "merde"... :oops:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Czw lip 03, 2003 13:44

Padme pisze:
"Oh, Morticia! You spoke French!" *cmok* *cmok* *cmok* (w raczke)


Vitez, poczekaj... czy ty przypadkiem nie jesteś moim synem? On też tak reaguje nawet na "merde"... :oops:

Oww... Twoje zapomniane "wild oats" z bujnej młodości, czy skradziony bliźniak? Bo raczej nie okultystyczny "evil twin" :?
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2003 20:27 przez PumaIM, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2003 14:49

Nie wiem. Pumciu (ikonka ocierająca nerwowo pot z czołą) Ja nic nie pamiętam... ale odzywy te same :strach:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Czw lip 03, 2003 20:41

Padme pisze:czy ty przypadkiem nie jesteś moim synem? On też tak reaguje nawet na "merde"... :oops:


A twoj syn ma wylacznosc na uwielbienie jezyka francuskiego?
Mi sie samo jego brzmienie baaaardzoo podoba (choc nie znam tego jezyka)... szczyt rozkoszy mialem i sie rozplywalem gdy kiedys w pociagu dosiadly sie do mnie dwie (nota bene dosc ladne :twisted: ) francuzki i mialem przyjemnosc ponad dwie godziny sluchac tego milutkiego brzmienia :D
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2003 20:48

Padme - Vitez nie jesz Twoim synem - własna córka Ci to mówi! :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2003 21:03 Re: Kici, kici po japońsku

Falka pisze: Kici, kici przetłumaczone jest na wiele języków, ale najbardziej podoba mi się po japońsku:

'neko-chan'

co w dosłownym tłumaczeniu oznacza 'Kochany panie kotku'


Moja marchefka jest rasy "japoński kot powitalny" ale widocznie zapomniała ojczystego języka bo na neko-chan wcale nie zareagowała. Na kici kici też z resztą nigdy nie reaguje bo raczej tego nie używamy w naszym domku. Wolimy używać imion kociaków.

www.zorbak.com/zwierzaki

PS.. może mój japonski akcent był niewłaściwy...?

malga

 
Posty: 14
Od: Śro maja 14, 2003 11:04
Lokalizacja: Warszawa, Praga Płd

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 87 gości