
Ja się własnie dokociłam, ale socjalizacja przebiega opornie, szczególnie z psem. No, ale czytając wyczyny Kleo, jeszcze u Gosi, mam nadzieję, że u nas tez wszystko się w końcu unormuje.
Na razie sytuacja wygląda tak:


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ludek pisze:Ja się własnie dokociłam
gayae pisze:bardzo miło było spotkac się z ciocią która do nas przywiozła Kleo
gayae pisze:niestety mieli mało czasu
gayae pisze:ale myślę że jak już poznali drogę to odwiedziny będą częstsze
gosiar pisze:Kleonia zaczepiała?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 109 gości