Czipy w Polsce

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 14:45 Czipy w Polsce

Zastanawiam się jak bardzo popularne w Polsce jest wszczepianie czipów u zwierząt domowych. Czy taki zaczipowany zwierzak ma duże szanse, że ktoś w ogóle sprawdzi czy on takowy czip posiada? Kiedy w maju znalazłam kotka i poszłam z nim do weta, ten nawet nie zaproponował sprawdzenia. Chociaż nie sądzę, że kot miał czipa, bo nawet nie był wykastrowany. Ale gdyby czipowanie było popularne, to chyba wet od tego by zaczął słysząc, że zwierzak został znaleziony. Zatem jak to jest z czipami w Polsce? I ile taki czip kosztuje? Może w cenie tkwi problem?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 23, 2007 15:23

Dopiero teraz zauważyłam, że umieściłam post na kociarni :oops: Przepraszam i proszę o przeniesienie gdzie trzeba.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 23, 2007 15:27

Pytalam mojego weta o czipowanie... cena 150zl 8O nie mam porownania, wiec nie wiem czy to duzo czy malo w stosunku do innych gabinetow wet.... Mimo to cena mnie powalila, i moj kot nie zostal zachipowany...

Marcik

 
Posty: 259
Od: Wto lut 06, 2007 20:31

Post » Czw sie 23, 2007 15:43

Dziękuję za informację. Cena rzeczywiście powala i niestety sprawia iż czipowanie nie jest zbyt popularne.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 23, 2007 16:24

Cena ceną ale ja właśnie nie chipuje kota ze względu na małą skuteczność jeżeli chodzi o sprawdzanie w gabinetach czy niewiadomego pochodzenia kot ma chip czy nie, jeżeli to nie będzie przestrzegane to co z tego, że zaginiony kot ma chipa i jeszcze nadodatek bardzo mało przychodni ma czytniki już nie wspominając o schroniskach.Jeżeli w naszym kraju nie będzie sprawnej bazy danych oraz czytników w kazdym gabinecie to nie widzę sensu.Ale to jest moje zdanie, też przygarnełam śliczną czarną Tośkę i poszłam z nią do renomowanej kliniki gdzie wiem, że czytnik jest to jednak ani jeden lekarz chociaz wiedzieli, że kot znaleziony nie zaproponował sprawdzenia czytnikiem.
Na razie sens to ma tylko jeżeli chodzi o wystawy, ale może w przyszłości się to zmieni.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw sie 23, 2007 16:35

Ja własnie zastanawiałam się jak to jest z bazą danych i czytnikami. Szkoda, że to tak kiepsko wygląda. Pozostaje nam mieć tylko nadzieję, że niedługo to się zmieni.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości