1/3 kota=Niuniek Przylepa. ZAGADKA s.28

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 13:57

cudownie, że go uratowałyście :)
myślę, że dobrze by było zrobić jeszcze kilka zdjęć ślicznego pyszczka
acha i poproście o bannerek dla Niuńka Przylepy w wątku bannerkowym
na Koci-łapci (jest na samej górze)
i może warto jeszcze napisać w tytule Niuniek Przylepa=1/3 kota..itd
pozdrawiam :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 23, 2007 14:29

Wieczorkiem siądę, to pozmieniam i dam kilka zdjęć (o ile dam radę zrobić, bo jak Niuniek mnie widzi, to juz jest w ruchu). Szczególnie właśnie pyszczek sfotografuję, bo ma ciekawe "ułacenie" - taka ładna czarna łatka na podbródku :lol:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 16:44

wibryska pisze: poproście o bannerek dla Niuńka Przylepy w wątku bannerkowym
na Koci-łapci (jest na samej górze)


Dzieki wielkie za podpowiedź, ale na razie banerku nie chcę robić. Poczekam, aż Niuniek przytyje i wyładnieje. Wtedy będzie miał ekstra banerek!

A co do zdjęć... Mówiłam juz, że on chodzi za mną jak pies. I nienawidzi robienia zdjęć! :twisted: Co tylko na chwilkę znieruchomieje, a ja telefon podstawiam, to on już albo odwraca się w bok, albo patrzy w podłogę...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 17:21

Ufff!
Napstrykałam się, napstrykałam ( z kombinacjami wielkimi)... I co?
:evil:
Mam piekne zdjęcia: ogona, rozmazanej sierści, łapę przednią, uszy troszkę skancerowane...
:evil:

Z 21 zdjęć DWA! sie nadają.

Tak smętnie Niuniek Przylepa wygląda, gdy wychodzę z pokoju i zamykam drzwi:
Obrazek

A na tym całkiem ładnie udało mi się uchwycić jego śliczną mordkę:
Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 18:46

Słodka mordka

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 24, 2007 18:49

hej marcjanna

moze ja bym jutro kolo 16 podjechala do ciebie i pstryknela kotu zdjecia. Daj mi swoj adres na pw.
Rano mam troche zajec ale po poludniu mozemy z mezem podjechac, bedziemy w rynku. Pstrykniemy, cos wybierzemy i od razu zrzucimy na kompa jesli chcesz :):):)
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 20:27

Ha!
Niuniek Przylepa oglądał wczoraj komedię romantyczną (nawiasem mówiąc strasznie kretyńska, ale to juz szczegół) i w miseczkę z preclami łepek wsadzał!
A jak sie uspokoił to siostra skorzystała ze sposobności i kilka zdjęć mu pstryknęła!
Oto efekty:

Niuniek Przylepa odpoczywa (tak naprawdę, to wiekszość czasu tak spędza :lol: ):


Obrazek

Obrazek

Obrazek


A tu czas na małe mizianki i brzuszka masowanki :lol: :


Obrazek


Dla wielbicielek i przyszłego domku śliczna mordka, bardzo fotogeniczna :mrgreen: :


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pt sie 24, 2007 22:48

Na sesję zasłuzył sobie również Pan KOT! Tak właściwie, to sam sie o nią prosił. Tu miałam już inny problem niż z Niuńkiem - mianowicie, to ja nie mogłam sie ruszać, aby nie spłoszyć Pana KOTA :)
Zapraszam http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61021
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob sie 25, 2007 15:47

No i byliśmy dziś u weta...

Niuńkowi podobają sie tramwaje! Autobus nie zrobił na nim wrażenia - pewnie za to , że ma je pod oknem :?

Jak zobaczył panią doktor, to zaczął się tak intensywnie myć, aż furczało! Widać, że wie jak sie szykować na spotkanie z płcią piękną :lol:
Tyle, że ta piękna pani ukłuła go w d... :twisted: I przestała mu się podobać!

We wtorek następna dawka antybiotyku, a oprócz tego dodatkowo kropeli do oczu. I już widzę, jak sobie pozwoli oczka zakroplić :roll:

A tak to był baaaardzo grzeczny. Przyszliśmy do domu i od razu uwalił się na łóżku 8) I nie ruszył się, nawet jak koło niego latałam z mopem 8O
Totalna OLEWKA!
I tak to jest ze mną i facetami... Ja zabiegam, a oni ...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Sob sie 25, 2007 17:41

Teraz Niuniek Obrażony, a nie Niuniek Przylepa...
Obraził się, bo mu oczka zakropliłam! :roll:
I jednego pazura obcięłam! :roll:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Nie sie 26, 2007 9:05

OTSTATNIE minuty aukcji dla Niuńka!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2415244
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon sie 27, 2007 8:45

A jak futerko, zaczyna się poprawiać? U weta zdziwiłam się, że kocur ma trzy kolory, ale zostałam uświadomiona, że to rude, to sierść stara, która mu spłowiała i powinna zlinieć. Pani doktor mówiła coś noewgo na temat jego stanu?
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 27, 2007 8:51

jest trochę lepirj, juz tak nie sapie, ado czu dostaje krople i mniejsze mu7 gile wyłażą :D
Sierść systematycznie czeszę, ale ona słabo wychodzi :?
Poza tym cała sobotę i pół niedzieli był na mnie obrażony. Wczoraj wieczorem się od-obraził :lol: Mogłam go głaskać do woli!
A jutro idziemy na nastepny zastrzyk ...
I jak będzie dobrze, to za jakieś 2 tygodnie będze można Niuńka odjajczyć :)
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon sie 27, 2007 8:57

marcjannakape pisze:Sierść systematycznie czeszę, ale ona słabo wychodzi :?


Tak szybko nie da się pewnie poprawić jej stanu, Fredziolina polecała mu kiedyś na poprawę sierści Kerabol, działa fajnie, ale jest dość drogi. Zresztą myślę, że dobre żarełko niedługo dokona cudów. Molenda pociągnął za to rude i cała kępa mu wylazła, nawet nie ruszył główką :lol:

marcjannakape pisze: I jak będzie dobrze, to za jakieś 2 tygodnie będze można Niuńka odjajczyć :)

Pewnie się nie możesz doczekać.. W poczekalni u weta prysnął, że hoho, wszyscy wiedzieli, że jestem z kocurkiem :oops:
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 27, 2007 22:22

A teraz Niuniek siedzi mi na kolanach (i częściow naklawiatruze) i ... puszcza strrraszliwe bąki :twisted: A ja nos (z racji swych gabarytów) mam nader wrażliwy i wszystkie tte bidźce doskonale odbieram :twisted:
Z oczek juz mu gile nie wychodzą i nawet tak bardzo sie nie buntuje jak mu oczka zakraplam. I juz nie chrapie, a przynajmniej riobi to ciszej, bo nic nie słyszę - śpimy razem. Jutro idziemy do weta - mam nadzieję, że potwierdzi koniec choróbska.
Chudy, aż sie serce kraje i strach mocniej potarmosić, ale wcina karmę, aż miło! Mam nadzieję, że za jakiś czas zacznie tak ładnie wyglądać jak Pan KOT.
A wtedy , laseczki, będziecie mogły sie o niego bić! :mrgreen:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości