1/3 kota=Niuniek Przylepa. ZAGADKA s.28

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2007 10:26

Bidulek, :cry:
marcjanna czy poradziłaś sobie z transportem przepraszam, ale mąż rano wyjechał samochodem i nic nie mogłam zrobić.
Dorze, ze bez problemów się załatwia
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 12:30

Colas :king:

Dziękujemy pięknie za zabranie kocurka do weta!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 12:34

Niuniek Przylepa był u p. Molendy. Doktor zważył go (prawie 3kg) i śmiał się, że wagowo nie jest aż tak źle jak wygląda, bo gdyby te 1/3 podnieśc do 3/3 to mielibyśmy TŁUSCIOCHA :lol:

Poza tym nie ma świerzbu, te łyse placki i strupy, to po chronicznych zapchleniu i zawszeniu - wypryskany Frontline. I to niezbyt mu sie podobało, bo zaczął drzeć lapę.

Dostał zastrzyki (nie marudził), bo ma przewlekły kk.

Na razie mam go nie męczyć żadnymi badaniami, tylko podtuczyc i w sobote na nową porcje zastrzyków.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 12:45

to teraz dużo spokoju i do soboty:)
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 12:46

Taaaa, do soboty....

Niuniek Przylepa uważa, że wet jest BE! Już wiem czemu sie darł po tym pryskaniu. Też nie chciałabym tak marnie wyglądać (jak zmokła kura) :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 12:49

No cóż ciężki los tych naszych wetów, napracują się pomogą, wyleczą, a potem nawet dobrego kociego słowa nie usłyszą :twisted:
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 15:26

Kochana bidka z tego kocurka.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2007 21:27

Zmysł pisze:Kochana bidka z tego kocurka.


Oj, prawda, prawda!
Jeszcze przed chwilą kręcił się wokół moich nóg - niby sie ocierał, a niby nie :lol:
Wzięłam go więc na kolana idrapałam, drapałam, drapałam... W pewnym momencie mruczanka zaczęła mu się włączać. Ale to jeszcze tak nieśmiało - zamruczy i ucichnie, długo nic, zamruczy i ucichnie...

To kot z ulicy i chyba trochę brak mu przestrzeni, ale jakoś szczególnie nie narzeka - nawet jak mu zamykam drzwi przed nosem (na razie ma do dyspozycji tylko jeden pokój).

Ale, ale. Niuniek Przylepa boi się ... kocich zabawek 8O
Zobaczył mysz w moich rękach i ... czmychnął! Połozyłam ją na środku pokoju, to nawet nie podszedł, tylko obchodzi dookoła! Zabawka z kocimiętka też nie wzbudziła w nim zaufania...
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 22:23

Niunek waży ponad 3 kg (dokładnie 3,05 kg), więcej niż moje chuchro Sylwuś, ale to kot specjalnej troski. Nie podobało mu się siedzenie w poczekalni, prysnął więc albo - jak to mówi Czitka - zostawił list miłosny. Darł się w niebogłosy po spryskaniu Frontlinem. Łyse placki po pchłach zapewne. No i ten rudawy kolor na matowej sierści to wynik linienia i fatalnego stanu futra. Krótko mówiąc: tuczymy i obserwujemy, a w sobotę na drugie kłucie.

Jeszcze jedno: chłopak zaprawiony w boje: zastrzyk go nie ruszył...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 22:35

Colas :1luvu:
Niuniek Przylepa Cie pozdrawia!

Zaraz idziemy lulu - razem :mrgreen:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 22:50

marcjannakape pisze:Colas :1luvu:
Niuniek Przylepa Cie pozdrawia!


Chyba żartujesz, to był zaszczyt wybrać się z 1/3 (czy 1/2) do weta. Rzadko mam okazję spacerować z niekastrowanymi kocurami ;)
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2007 23:22

Jestem w szoku ze on wazy 3kg!! Przeciez to taka chudzinka, kazda kosteczka na wierzchu.. szok! Ciekawe jaka jest jego normalna waga 5,5kg 8O ?

Minerwa1

 
Posty: 38
Od: Czw lip 06, 2006 8:54

Post » Czw sie 23, 2007 7:56

Maluch ma swoją wagę, a takie niby chucherko

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 23, 2007 10:22

Minerwa1 pisze: Ciekawe jaka jest jego normalna waga 5,5kg 8O ?

A nawet bym się nie zdziwiła gdyby taka właśnie była.
Niuniek dużo je, obudził mnie o 3.50, bo miał miskę pustą - to mu dałam, a co!
Ale też myslę o tym, żeby nie rozepchać mu żołądka.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw sie 23, 2007 12:53

hehe, z tym karmieniem to jak z malym dzieckiem :)

Minerwa1

 
Posty: 38
Od: Czw lip 06, 2006 8:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 83 gości

cron