Moje Klony Kochane. Foka wygrała z panleukopenią :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2007 9:12

trzymam kciuki!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sie 22, 2007 10:15

Dziewczyny, zapytajcie proszę, ile krwi może oddać ozdrowieniec
My siedzimy jak na szpilkach, ale pewnie też bedziemy potrzebować tej krwi
Czy może ma ktoś inne koty ozdrowieńców?
Mam nadzieje, ze ten straszny czas szybko minie i inne domki sie zostaną zdrowe... coraz nas mniej... :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sie 22, 2007 10:23

tajdzi pisze:Dziewczyny, zapytajcie proszę, ile krwi może oddać ozdrowieniec
My siedzimy jak na szpilkach, ale pewnie też bedziemy potrzebować tej krwi


Tajdzi, zapytam. Będę pytać też o surowicę i jej przechowywanie. Surowicy potrzeba znacznie mniej niż krwi, więc może wtedy można by załatwić wszystko za jednym razem.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sie 22, 2007 11:58

tylko wtedy koszty wzrosna mocno, moze zalozcie watek z pytaniem o ozdrowienca lepiej

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro sie 22, 2007 14:58

Już nie mogę w pracy wysiedzieć. Cały czas zastanawiam się co w domu... Co z Foką i z resztą MKK.

TŻ wraca z pracy, zabiera Fokę, bierze taksówkę i jedzie do lecznicy, ja tam już będę czekać, bo z pracy mam blisko. Kazałam TŻowi przyjrzeć się Morsikowi i Liściastej, gdyby zauważył wymioty albo brak apetytu, ma je też zabrać.

I jeszcze ta cholerna burze idzie :(

ariel, może nie startuj od razu do lecznicy, zwłaszcza w burzę. Ja ok. 17.20 będę i spróbuję dorwać wetkę, żeby się upewnić co do transfuzji, w razie czego od razu do Ciebie zadzwonię. I może weź taksówkę, ja Ci zapłacę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 22, 2007 15:35

Jana pisze:
Wyniki Foki (te poza normą):
leukocyty 1,05 (6,0 - 15,5)
MCHC 18,2 (18,6 - 22,3)
płytki krwi 299 (300 - 800)

AspAT 69,0 (6 - 44)


Nie wiem jak mogłam to przeoczyć.

segmentowane - tylko 4 w prep.
limfocyty - tylko 5 w prep.

shit :cry:
czytam o panleukopenii :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 22, 2007 19:03

Jana, i jak tam?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sie 22, 2007 20:07

:cry: Trzymam kciuki....
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro sie 22, 2007 20:16

Mocno trzymam...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro sie 22, 2007 21:07

Panleukopenia na bank :(

Foka dostała dziś kroplówę z duphalyte, torecan, no-spę, ceftriakson, neupogen i krew od ozdrowieńca - ariel, DZIęKUJę :!: :!: :!: TFX jednak zabrakło, muszę spróbować jakoś zdobyć. Dziś na termometrze była biegunka, w trakcie podawania leków też z Foki pociekło - typowa biegunka :( I brzuszek ją boli. Długo to wszystko trwało, ale Foka była naprawdę dzielna. Mruczała, spała, leżała sobie, protestów prawie nie było. Niestety, okropnie wymiotuje, w domu pełno pawików, w lecznicy czyściło ją dwa razy :( :( :(

TŻ zabrał też do lecznicy Morsa, bo mały naprawdę źle się czuł, zrobiliśmy szybką morfologię, na szczęście leukocytów dużo, a Morsik po prostu źle zniósł szczepienie, łapka mocno bolała. Dostał tolfedynę i odżył, bryka jak wariat po domu.

Liściasta super.

A ja mam zakaz zbliżania się do piwnic, zakaz łapanek :( Tymczasem czeka kotka w widocznej ciąży, mama kolorowych kociaków :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 22, 2007 21:30

Jana, jutro Ci zdobede tfx, jest w Hematowecie w lodowce. daj mi tylko znac wczesniej

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro sie 22, 2007 21:32

eurydyka pisze:Jana, jutro Ci zdobede tfx, jest w Hematowecie w lodowce. daj mi tylko znac wczesniej


Bardzo proszę, daję znać!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sie 22, 2007 21:38

zadzwonie do Ciebie jutro zeby sie dogadac gdzie podwiezc, czy do Ciebie czy do lecznicy np z Toba razem

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro sie 22, 2007 21:52

Jana jako koordynator łapanek, osoba wspierająca duchowo możesz jeździć. Transporter czy klatkę niech ta druga osoba nosi, ale Twoje doświadczenie jest niezastąpione jakbyś miała kogoś niedoświadczonego do pomocy w łapaniu.
Przecież jadąc autobusem nie zarażasz wszystkich w nim osób, w ten sposób to wetka lecząca Fokę powinna wszystkie inne koty zarazić.
Ostrożność tak, ale bez wariactwa.
Przytulam mocno :(

A swoją drogą pomyśl skąd to mogło przyleźć :( Jakieś obce kociaki złapane ostatnio? Albo dorosłe koty, ktore mogły być nosicielami? Jakaś fala p w lecznicy?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sie 22, 2007 22:00

Nie mam zielonego pojęcia skąd to. Dowiadywałam się i nie ma panleukopenii u znajomych karmicielek. Mogłam przynieść na butach z miasta, mogło przyjść z lecznicy. Po prostu nie wiem skąd...

Przez najbliższe dni i tak nie miałabym kiedy łapać, teraz Foka jest najważniejsza. Ale tę kotkę w ciąży trzeba ciachnąć i zołziaki wynieść z piwnicy jak najszybciej.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości