Pędzel od alkoholikow za TM :(

[goska_bs]

Duza sie rozlozyla Pyndzle robia oklady

[mokkunia]

Duza sie rozlozyla Pyndzle robia oklady

Okład z Pyndzla? To jakaś nowość chyba

[goska_bs]

Pyndzel & kompany slabe oklady robia albo ja taka odporna

[mokkunia]

Gosiu, jakieś nowe wieści z krainy malarzy?:)

[goska_bs]

Wczoraj przed poludniem Farbiszon vel Kociubek pojechal do domu
Pochodzila.. poplakala ...ale jeszcze w czasie mojego pobytu polezala u nowej mamusi na kolankach z kolami do gory i rozmruczala sie
Domek na biezaco smsowo i mailowo zdaje relacje
"Zaraz po Twoim wyjściu Kociub rozpaczał i płakał.Fiknał pod łóżko. Nic na siłe. Piórko zrobiło swoje i wyszła sama. Godzina na brzuchu panci na kanapie. Potem wybrała samotnośc za kanapą.
Zjadła kurczaka!!!. To mnie ucieszyło, ale nie chce pić i kuwetować. pewnie jeszcze nie przywykła. Zaszyła się gdzies i spi. Niech spi to dla niej trudne chwile. Kot nie pies nie wyłazi na zawołanie. Zycz nam spokojnej nocy -mrukliwej. Mieszkanie zwiedziła."
Wieczorem byla tez kuwetka uffff
Teraz czekam na wiesci po nocy

Zycze wszystkim kociastym takiego domu i Duzej jak ma Farbiszon

Gdyby nie historia z Pasja wczoraj bylby cudowny dzien... a tak to nie do konca potrafie sie cieszyc

[mokkunia]

Wczoraj przed poludniem Farbiszon vel Kociubek pojechal do domu

Gosiu gratuluję! Farbko Tobie też! I nowemu domkowi również
Cieszę się raz z Wami

A co na to Pędzel?

[mokkunia]

Halo halo, prosimy o nowe wieści.
I fotki

[goska_bs]

Wczoraj Pędzelek pobiegl za Teczowy Most
FIP zabral mi kolejnego kota poszlo blyskawicznie bo pierwsze obajwy pojawily sie w piatek wieczorem, tyle ze nie wygladalo to na nic powaznego - ot ciezej oddychal po szalenstwach.
W sobote rano wygladal normalnie, wieczorem zaczal ciezko oddychac... wczoraj rano nie ruszyl jedzonka i walczyl juz o kazdy oddech
Cale pluca zalane plynem

Żegnaj Pędzelku ciapciakowaty przytulasty pieszczochu [*]
Tak bardzo boli puste miejsce w nocy na mojej poduszce

[mokkunia]

Pędzelku, Aniołku [']
Ja ciągle nie mogę uwierzyć, że to się stało naprawdę, że to nie zły sen.

Tak nagle, tak szybko...

Gosiu, przytulam. Wiem, jak to strasznie boli.
I proszę, nie wiń siebie. Dajesz z siebie wszystko dla tych kociastych i one o tym wiedzą. Tylko czasem los układa co do nich inne plany

[Georg-inia]

Pędzelku ['] pamiętam, jak pierwszy raz Cię zobaczyłam... jak trzymałam Cię do zastrzyków - mam nadzieję, że wybaczyłeś mi to...

do zobaczenia, kochanie... biegaj po tęczowych łąkach...

[Jana]

[']

[magicmada]

Gosiu,tak mi przykro, nie znałam Pędzla, ale na zdjęciach widzę pieknego małego Pingwinka. Smutno.

[Usagi_pl]

O mój Boże. Co to za potworne choróbsko. Dziś moja Azu. I też nie wyglądało, że się coś dzieje...

Przykro mi, strasznie mi przykro. Pedzęlku, Azu tam czeka na przyjaciela.

To forum rozrywa serce.

[casica]

Jestem w szoku Szczerze mówiąc brak mi słów, absolutne zaskoczenie.
Przykro mi Gosiu, bardzo
papa malutki

[Akineko]

[']