Woda dla kota - jaka?

[kawa]

Ja badań nie robiłam, wierzę tej znajomej.
Ona poleca to jako sprawdzony sposób.
Jestem przekonana, że to NIE szkodzi.
Piwa kot sie nie napije, coby nerki przpłukać, więc...

[M.]

Do miseczek dodajemy po kilka kropel cytryny.

I koty pija taka wode z sokiem cytrynowym ? Ciekawe koty raczej nie lubia zapachu cytrynowego

[kawa]

I koty pija taka wode z sokiem cytrynowym ? Ciekawe koty raczej nie lubia zapachu cytrynowego

To jest napradę KILKA kropel, dosłownie 4 - 5 do większej miseczki
i 3 - 4 do mniejszej. Piją, piją, jeszcze ile...

[Kiara]

Paczus wylizuje skorki po wycisnietej cytrynie bez zadnego przejcia Nie przepada jakos wybitnie, ale wiekszych objekcji tez nie ma

Jako odstraszacze zadne cytrusy nie dzialaja - na niego - ale On to wogole dziwny jakis

[KasikP]

Do miseczek dodajemy po kilka kropel cytryny.

A po co ta cytryna?

Podobno też likwiduje niemiły zapach z paszczy (stosowane było tylko na psach, ale naprawdę działa).

[katonka]

Herhorek pije Żywca bo i jemu i jego Panu się dobrze kojarzy
A tak naprawdę - to dlatego, że wet polecił, bo najmniej zmineralizowany (sprawdzaliśmy po etykietkach - rzeczywiście).
Jak Herek chorował na nerki to polecono mu Wodę Jana (do nabycia w aptekach na przykład).
Ale ten wet chyba nigdy nie miał w ustach Wody Jana

[Nelly]

Z Wodą Jana to prawda. Ale... ja też nie miałam jej w ustach.
Taka dobra? Hmmm ... A konkretnie to jaki ma smak. Może niektórym kotom smakuje, bo podobno piły ?

[Masza]

pies dostaje wyłącznie 'wode Jana', bo vet polecil na nerki (niwydolnosc) kocica czasem pije z jego miski, ale najczesciej jeczy przy kranie, pija najchetniej wode plynaca z kranu. polecam tego Jana dla kastratow, zapobiega tworzeniu sie piasku w nereczkach.

[katonka]

Nelly: smak wody Jana: siarkowodorowo-słony...

[zuza]

To ja tylko napomkne po raz setny, ze kastracja nie ma zwiazku z kamieniami, ani z chorobami nerek u kotow. Jakby co to i po raz setny napisze skad sie ten mit wzial

[kawa]

To ja tylko napomkne po raz setny, ze kastracja nie ma zwiazku z kamieniami, ani z chorobami nerek u kotow. Jakby co to i po raz setny napisze skad sie ten mit wzial

To może napisz zuza, jak Ci się nawet chce
po raz sto pierwszy

[Kiara]

Podobno też likwiduje niemiły zapach z paszczy (stosowane było tylko na psach, ale naprawdę działa).

Odkad Paczus wyzera suszona miete ze sloika ten problem zostal rozwiazany

[zuza]

Sprawa jest prosta dosc

Mit sie wzial stad, ze ludzie w domach w znakomitej wiekszosci maja kocury wykastrowane. Pare osob pisalo o swoich doswiadczenia z niekastrowanymi. I te wlasnie trzymane w domach sa leczone, badane i w ogole opieke weterynaryjna maja. Stad choroby sa u nich wykrywane. Kocury niekastrowane zyjace na wolnosci choruja na nerki i kamienie tak samo tyle, ze... nikt ich nie diagnozuje, nie leczy i po prostu nie przezywaja "zatkania" czy choroby nerek

Poza tym choroby nerek dotykaja najczesciej kotow juz w pewnym wieku (to oczywiscie nie regula, ale choruja raczej koty starsze), zyjace na wolnosci maja male szanse na dozycie do takiego wieku.
Jesli nawet brak hormonow ma jakis wplyw na sklad moczu to jest on nieznaczacy.

No i przy okazji - nie nalezy kotu zakwaszac moczu bez badan tegoz. Bo jak sie okaze, ze ma sklonnosci do tworzenia sie tych drugich krysztalow to mu krzywde zrobimy.
Dlatego nie lubie karm okreslanych mianem "dla kastratow", bo diabli wiedza co producent i sprzedajacy maja na mysli...

Wiadomosci zaczerpnelam po lekturze duzej ilosci stron poswieconych przypadlosciom nerkowo-pecherzowym jak mi Czarna zachorowala. Weci potwierdzili moje "zdaje mi sie".

[Keti]

Czesi daje najczesciej przegotowaną albo mineralną, ale jej najlepiej smakuje taka, którą się zalewa brudny garnek np. i najlepiej jeszcze jakby trochę postała Natomiast jak ma pić z miski, to woli z psiej (chociaż tam jest to samo )

[Nelly]

Natomiast jak ma pić z miski, to woli z psiej (chociaż tam jest to samo )

To samo robi Pirania