Po umieszczeniu adopcji na allegro mała koteczka znalazła nowy domek u sympatycznej młodej osoby.
Ale trzy wcześniej złapała katar. Taki zwykły, który u człowieka leczony trwa 7 dni.
A temu zasmarkańcowi zaczęły oczka łzawić i trochę ropieć, pojawiła się lekka gorączka. Nie można było jej wydać. Jest oczywiście leczona.
Oto właśnie jest ten mały pechowiec:
