Zabiję Mruczka! ... Eve-wybacz! Mój jest ten... Dyby kupie!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 21, 2007 5:53

EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 6:41

Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...

Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 21, 2007 7:27

Mru
Śpisz jeszcze czy już na nogach jesteś?
Bo tu zamach na Twoją wolność osobistą się szykuje :strach:
Twój różowy kumpel Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 7:28

CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...

Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 7:34

Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...

Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 21, 2007 8:20

CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...

Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:


:lol:
Tez mozliwe. Do lasu via smietnik :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 8:25

CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...
Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:


A może są w studni :lol: :lol: :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto sie 21, 2007 8:31

Kociama pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...
Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:


A może są w studni :lol: :lol: :lol:


Kirdy nie ma zadnej studni w poblizu :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 8:32

Kociama pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...
Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:


A może są w studni :lol: :lol: :lol:

Tez tak myślę, że mogły się w tej studni zakamuflować, wredoty jedne :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 21, 2007 8:35

CoToMa pisze:
Kociama pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:
EwKo pisze:Mam pomysła! Je suis geniale! :twisted:

Wieki temu, kiedy pranie robiono jeszcze ręcznie: tara, melatowe wanny, dużo pary i w ogóle :mrgreen: , do wyłapywania rzeczy z gorącej wody stosowano takie specjalne drewniane szczypce - nie wiem, jak je nazwać ;) Zdaje się, że miały takie wycięcia, które pasowałyby na kocie łapeczki. Tylko nie pamiętam, na ile tych łapeczek: 2? 3? :twisted:
Tę ruchomą końcówkę "urządzenia" związałoby się gumką recepturką i Mru uziemiony :twisted:


Takie szczypce gdzies w domu powinnam jeszcze miec.
Gumka recepturka to ulubiona zabawka Mru, wiec pewnie zaraz ja sciagnie...
Ale skoro szczypce masz, to zapewne i jakiś sznureczek się znajdzie :twisted: :roll:


:lol:
Tylko najpierw muszę te szczypce znalezc :roll:
Moze sa w piwnicy?

A może poszły do lasu? :lol:


A może są w studni :lol: :lol: :lol:

Tez tak myślę, że mogły się w tej studni zakamuflować, wredoty jedne :lol:


No to mamy:

a) szczypce jednak chca uratowac Mru,
b) szczypce boja sie Mru :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 8:44

Dorota pisze:No to mamy:

a) szczypce jednak chca uratowac Mru,
b) szczypce boja sie Mru :twisted:

To teraz jeszcze zasadnicze pytanie: czy Mru boi się szczypiec??? :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 21, 2007 8:49

CoToMa pisze:
Dorota pisze:No to mamy:

a) szczypce jednak chca uratowac Mru,
b) szczypce boja sie Mru :twisted:

To teraz jeszcze zasadnicze pytanie: czy Mru boi się szczypiec??? :roll:


:lol: :lol: :lol:
Hm... Mru nie jest odwazny :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 8:53

Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:No to mamy:

a) szczypce jednak chca uratowac Mru,
b) szczypce boja sie Mru :twisted:

To teraz jeszcze zasadnicze pytanie: czy Mru boi się szczypiec??? :roll:


:lol: :lol: :lol:
Hm... Mru nie jest odwazny :oops:

To jeszcze niestety trzeba się zastanowić nad jednym: czy Mru chce być uratowany przez szczypce? 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 21, 2007 8:56

CoToMa pisze:
Dorota pisze:
CoToMa pisze:
Dorota pisze:No to mamy:

a) szczypce jednak chca uratowac Mru,
b) szczypce boja sie Mru :twisted:

To teraz jeszcze zasadnicze pytanie: czy Mru boi się szczypiec??? :roll:


:lol: :lol: :lol:
Hm... Mru nie jest odwazny :oops:

To jeszcze niestety trzeba się zastanowić nad jednym: czy Mru chce być uratowany przez szczypce? 8)


:smiech3:
Tak, jesli:
a) uratują go i zostawią w spokoju,
b) dadza duuuzo jedzonka.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 21, 2007 9:05

:mrgreen:

Ładnie to tak bawić się kosztem biednego Mru? :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości