Monika, eee tam zaraz ja

to Wy jesteście cudowni
Ostanią inspekcję zrobiłam o godz. 20.
Tri w zabawowym szale.
Maleńki poczłapał do kuwetki, a mała Tri hopsa na niego, wiec przytrzymałam wiercidupkę
On zrobił siku, potem kupkę.
Zastanawiam sie nad konstsencją, jakaś gumowata i jasnozółta.
Czy taka może być po conv?
Podkarmiłam go, leciutko nawodniłam, w pysio Hepeel i hopsa na ciepłe butle.
Wieczorkiem miał wiecej siły, zobaczymy jak jutro.
A wyłupiaste Toto

waletuje w kczachorach
I nie zamiaru pójść sobie
Zachowuje wszelkie środki ostrożności.
On jest maleńki, napewno ok. 2 m-ca.
Strasznie sie boje by nie zachorował, wtedy umrze mnóstwo działkowych kotów
Co robić ????????????????