mokkunia pisze:lilianna36 pisze:Tym potencjalnym domkiem bardzo chciałabym być ja.
Niestety to niemożliwe (przynajmniej na razie).
Dlaczego?
Powodów jest kilka:
- posiadanie dwóch kocurów (przy czym jeden stary, bardzo marudny i nie lubiący nowych nabytków - po przyniesieniu drugiego kotka do domu przez 10 miesięcy był obrażony)

- posiadanie 5-cio letniej rozrabiaki, która bardzo kocha koty, aż na "zabój" - nłodszy kocur (2 lata) ucieka w podskokach przed moją Julią
- odległość - ja mieszkam w Chorzowie, Tygrys w Bydgoszczy (chociaz ostatnio rozmawiałam z mężem, że można sie wybrać do Bydgoszczy na dwie noce i wracając zabrać kotka....)
- Julia bardzo chciałaby miec trzeciego kotka, ale małego, takiego do zabawy, a ja nie bardzo chcę sie zgodzic na traktowanie zwierzątka jak zabawki. Co prawda starszy kocur za nią przepada i czasem się z nia bawi, ale kociaka można wziąść na ręce, a 8 kilowe stworzenie jest ciut za ciężkie i nosić się nie da...
Cóż na razie trzeba poczekać...

